Iggy Azalea i jej boskie kształty. Niektórzy widzą tylko górę cellulitu
Ciało idealne? Niekoniecznie
Iggy Azalea kilka lat temu nie była zbyt znana. Teraz jej instagramowy profil śledzi mnóstwo ludzi - aż ponad 12 milionów. Oczywiście, przy Kim Kardashian obserwowanej przez 115 milionów internautów, wynik Iggy jest niczym. A jednak te miliony, które postanowiły podpatrywać, co dzieje się w życiu zawodowym i prywatnym Australijki, świadczą o sukcesie.
Raperka ma wielu fanów, którzy cenią jej dokonania muzyczne, ale można podejrzewać, że część wielbicieli zachwyca się tylko i wyłącznie fantastycznym ciałem 28-latki. Nie wszyscy jednak są zdania, że wąska talia i pośladki przesadnych rozmiarów to ideał sam w sobie.
Zobaczcie zdjęcia i sami oceńcie, kto ma rację.
Bikini
Azalea chętnie dzieli się fotkami w bikini, negliżu, półnagimi, rozebranymi, eksponującymi jej ciało wręcz przesadnie. Na jej instagramowym profilu są zdjęcia nawet w sporym zbliżeniu, aby fanom nic, absolutnie nic nie umknęło.
Wakacje
Ostatnio gwiazda odpoczywała na jachcie. Paparazzi obfotografowali ją, gdy przechadzała się po luksusowej łodzi pływającej niedaleko miasta Floryda. Wbrew pozorom, Iggy wcale się nie ukrywa. Jest dokładnie odwrotnie. Raperka chętnie pokazuje ujęcia w bardzo skąpych kostiumach kąpielowych.
Nienaturalne kształty
28-latka ma figurę, która budzi pytania o operacje plastyczne. Czy Iggy poddała się zabiegowi i ma w pośladkach implanty? Gwiazda zaprzecza, jednak wystarczy spojrzeć na fotki sprzed lat, by stwierdzić, że figura raperki bardzo się zmieniła - od szczupłej aż do przesadnie zaokrąglonej.
Nagość
Dziewczyna nie ma problemu z nagością. Chętnie eksponuje ciało. Widać, że jest z niego dumna. Chwali się płaściutkim brzuchem i ponętnym biustem, jednak jej największym atutem są obfite pośladki.
Ideał
Wielbiciele talentu i ciała Iggy twierdzą, że Azalea jest chodzącym ideałem. Raperka publikuje zdjęcia zrobione w taki sposób, by podkreślić atuty i nie pokazywać wad figury.
Za dużo ciała
Gwiazda jest szczupła, ale jej pośladki na tyle krągłe, by niektórzy wmawiali raperce, że jest za gruba. Osoby krytycznie patrzące na jej kobiece kształty otwarcie mówią, że pośladki Iggy to po prostu góra tłuszczu. Wypominają też 28-latce cellulit.
Bez wad
Na zdjęciach publikowanych w sieci Azalea nie ma wad, jej ciało jest gładkie i smukłe, biodra szerokie, pupa jakby stworzona do twerkowania. Nic dziwnego, że niektórzy pytają, czy stworzeniu ideału pomagali chirurdzy.
Cellulit
Coraz częściej gwiazdy pokazują w internecie swoje niedoskonałości. Nie wstydzą się fotek bez makijażu, ujawniają cellulit. Iggy jeszcze do tego etapu nie doszła. Chociaż na ujęciach wykonanych przez paparazzich pupa raperki nie jest idealnie gładka, na jej Instagramie może budzić zazdrość wśród kobiet, które zmagają się z "pomarańczową skórką".
Czas, by Iggy pokazała się w naturalnej odsłonie?