Ignacy Gogolewski: mimo problemów ze zdrowiem, nie przestaje zaskakiwać
None
Ignacy Gogolewski
17 czerwca skończy 84 lata. Mimo to formy i energii Ignacemu Gogolewskiemu mogliby zazdrościć znacznie młodsi od niego mężczyźni.
Ostatnio wybitny aktor musiał poddać się poważnej operacji serca. Nie przeszkodziło mu to jednak zaplanować wyjazdu na urlop oraz grać w teatrze. Na zabieg udał się dopiero, gdy był pewien, że nie zawiedzie swoich kolegów po fachu oraz publiczności.
Ignacy Gogolewski
Do lekarza zgłosił się na rutynową kontrolę, obowiązkową po zabiegu wszczepienia bypassów. Badający go profesor nie był jednak zadowolony z wyników badań. Zalecił dodatkowo EKG. Kolejne wyniki tylko potwierdziły obawy lekarza. Gogolewski został zabrany karetką na sygnale do szpitala, gdzie miał przejść poważną operację.
Ignacy Gogolewski
W tym okresie aktor miał grać z Krystyną Jandą i Jerzym Stuhrem w sztuce "32 omdlenia" w Teatrze Polonia. Lekarze ostrzegali, że w jego przypadku najmniejszy wysiłek może doprowadzić do najgorszego. Gogolewski był jednak nieugięty. Wypisał się z kliniki, by móc zagrać na scenie.
To ja wolę umrzeć w teatrze, niż w szpitalu - miał powiedzieć aktor.
Ignacy Gogolewski
Nie wyobrażał sobie, że zawiedzie publiczność, która kupiła już bilety na spektakl. Na szczęście podczas sztuki nic złego się nie stało. Dopiero po wypełnieniu obowiązków, zgłosił się do szpitala. W maju przeszedł operację w klinice w Aninie.
Wszczepiono mi rozrusznik serca, czuję się dobrze, choć zmęczony - powiedział w rozmowie z tygodnikiem "Rewia".
Ignacy Gogolewski
Niedawno aktor został pradziadkiem. Wciąż jest bardzo aktywny. Lada chwila planuje wyjechać na wakacje.
Gogolewski jest najbardziej znany z roli Antka Boryny w serialu "Chłopi". Obecnie pracuje przede wszystkim w Teatrze Narodowym. W 1999 roku został odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi w pracy artystycznej i za osiągnięcia w działalności na rzecz rozwoju kultury.