Ignacy Gogolewski o teatrach Jandy: Pewnie nastąpią cięcia, może likwidacja!

Czy to już koniec działalności teatrów Krystyny Jandy, które w krótkim czasie podbiły serca publiczności przystępnym repertuarem w gwiazdorskiej obsadzie?

Nie jest już tajemnicą, że prowadzone przez fundację aktorki teatry Och-Teatr i Teatr Polonia nie otrzymają w tym roku dotacji z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Instytucja podkreśla, by nie wiązać tego z politycznymi poglądami Jandy.

Przypomnijmy, że założycielka Teatru Polonia znana jest z dosadnego wyrażania swoich poglądów. Ostatnio aktorka skrytykowała wypowiedzi Krystyny Pawłowicz. Publicznie odniosła się również do słów Jarosława Kaczyńskiego o tzw. "gorszym sorcie".

U Jandy występują najwięksi polscy aktorzy: Jerzy Stuhr, Wojciech Pokora, Barbara Krafftówna oraz Ignacy Gogolewski, który zabrał głos w sprawie.

Tego, że ministerstwo zajmie takie stanowisko, można się było spodziewać, różnego rodzaju wypowiedzi pani Krystyny Jandy prawdopodobnie nie spodobały się w Ministerstwie Kultury - stwierdził w rozmowie z "Super Expressem" Ignacy Gogolewski, aktor związany ze scenami prowadzonymi przez fundację Krystyny Jandy. Bardzo mnie zasmuciła ta informacja. Pewnie nastąpią jakieś ograniczenia, zmiany, cięcia, może likwidacja... Cenię sobie tę współpracę i czuję się, jakby to mnie odebrano kawałek chleba. Podejrzewam, że na pewno przyjdzie jakaś pomoc. Sam przekażę 1 procent z podatku, ale zdaje sobie sprawę z tego, że to kropla w morzu potrzeb. Wierzę jednak w Krystynę Jandę i jej współpracowników. Jestem z nią całym sercem!

Niestety, nie każdy docenia wkład Jandy w polską kulturę.

Drodzy Widzowie, prosimy pamiętajcie o tym, że możecie przekazać 1% podatku Fundacji Krystyny Jandy Na Rzecz Kultury prowadzącej Teatr Polonia i Och-Teatr. Wszystkie przekazane nam pieniądze będą przeznaczone na produkcję nowych spektakli - czytamy na oficjalnych stronach teatrów.

Czas pokaże, czy finanse Och-Teatru i Teatru Polonia faktycznie są poważnie zagrożone.