Ilona Łepkowska krytykuje Małgorzatę Kożuchowską
To była jedna z najbardziej spektakularnych scen w historii polskich seriali. Odcinek serialu M jak miłość, w którym grana przez Małgorzatę Kożuchowską, Hanka Mostowiak ginie w wypadku samochodowym, oglądało dokładnie 8 363 179 widzów! Śmierć jednej z głównych bohaterek serialu zapowiadana była od miesięcy. Ale czy Hanka rzeczywiście musiała zginąć?
W marcu tego roku Małgorzata Kożuchowska zaszokowała miliony fanów najpopularniejszego polskiego serialu – ogłosiła, że po jedenastu latach pracy w telenoweli, ma zamiar z niej odejść. Nie jest tajemnicą, że był to szok nie tylko dla fanów, ale również dla producentów tytułu oraz kolegów aktorki z planu. Decyzja serialowej Hanki była jednak nieodwołalna, scenarzyści serii ruszyli więc do pracy. Wariantów było kilka – wyjazd, ucieczka. Zdecydowano się na najbardziej radykalny – śmierć bohaterki.
Dla fanów decyzja była szokująca. Niektórzy wciąż wierzyli, że Kożuchowska zmieni zdanie, że po jakimś czasie wróci do serialu. Ten przecież dał jej największy sukces, uczynił z niej gwiazdę wielkiego formatu, ubóstwianą przez miliony widzów. Śmierć Hanki nie dawała im żadnej nadziei. Kożuchowska nie robiła tajemnicy z tego, że rola Hanki zmęczyła ją, że ma zamiar spróbować innych zawodowych wyzwań.
Aktorka była już zatrudniona w serialu Rodzinka.pl, pojawiły się informacje o jej angażu w jednym z seriali TVN-u. To nie spodobało się Ilonie Łepkowskiej, królowej polskich seriali, której ukochanym dzieckiem jest M jak miłość.
Nie można być w poniedziałek i wtorek Hanką Mostowiak, a w środę panią Boską na tym samym kanale. To dla mnie błąd w sztuce i brak szacunku dla widza – powiedziała zbulwersowana w jednym z wywiadów.
Producentka nie angażuje się w bezpośrednie prace nad scenariuszem, ale tajemnicą poliszynela jest, że decyduje o wszystkim, co dzieje się w serialu. Czy to właśnie ona podjęła ostateczną decyzję o tym, że Hanka musi umrzeć?
(fakt/PSz)
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski