Ilona Wrońska pracuje nad brzuchem. Zmiana goni zmianę
Ilona Wrońska, była gwiazda serialu "Na Wspólnej", należy do tych osób, które zawsze miały piękną figurę. Najwyraźniej jednak i ona uległa trendowi bycia fit, bo od kilku dni chwali się zdjęciami z siłowni.
Mąż Wrońskiej, aktor Leszek Lichota, powiedział kiedyś, że zazdrości jej tego, że potrafi zjadać lody w środku nocy, a mimo to nie ponosić tego przykrych konsekwencji. I choć sama przyznaje, że nie należy do osób szczególnie zmotywowanych, to jednak od kilku dni intensywnie pracuje nad mięśniami głębokimi brzucha.
"Z moimi ćwiczeniami to jest tak: kilka miesięcy intensywnie, jest motywacja, 3× w tygodniu, a później kilka miesięcy nic, rozleniwienie, brak chęci. I znowu jakiś impuls i wracam do treningów" - napisała z siłowni pod jednym z postów na Instagramie. Dodała przy tym, że właśnie pracuje na głębokimi mięśniami brzucha:
"Szóstka Weidera rozpoczęta. Ciekawe czy wytrwam do końca. Dzisiaj 4 dzień brzuchów, przede mną jeszcze 38 dni".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Fani zwrócili uwagę, że z taką figurą nie trzeba się niczym przejmować: "Znakomicie pani wygląda!", "Jak to dobrze, że człowiek jednak nie jest sam w tej motywacji".
Choć aktorka zakończyła przygodę z serialem, to kalendarz wciąż ma wypełniony po brzegi. Aktualnie pracuje w Teatrze Kamienica. W ubiegłym roku brała udział w spektaklu "Test", gdzie towarzyszyła jej Daria Widawska, a później zagrała w sztuce "Blef". Jak sama przyznała w jednym z wywiadów - teatr sam się o nią upomniał. Szóstka Weidera z pewnością pomoże w poprawieniu kondycji, która przyda się w wymagających próbach do spektakli. A tych życzymy aktorce jak najwięcej.