Irena Jarocka odeszła 11 lat temu. Jej auto nadal stoi przed domem
Dla Michała Sobolewskiego czas się zatrzymał, kiedy pożegnał Irenę Jarocką. Ta miłość zaczęła się 55 lat temu i była jedynym szczęśliwym, spełnionym uczuciem w jej życiu.
Irena Jarocka odeszła 11 lat temu. Jej auto nadal stoi przed domem
Dorastając, Irena Jarocka nie miała dobrego wzorca męskiego. Jej ojciec, który był szewcem, często zaglądał do kieliszka i większość pieniędzy szła na alkohol. Kiedy brakowało na jedzenie, mała Irena chodziła z braćmi "po prośbie" do sąsiadów. "Na nasz widok drzwi nieraz się zamykały. To było takie poniżające. Do dziś to pamiętam, do dziś boję się biedy" – wspominała tamte czasy w "Super Expressie".
"Mój największy skarb"
Jako nastolatka Jarocka imponowała głosem. Śpiewała w chórze kościelnym, szkoliła się wokalnie i brała udział w niezliczonych konkursach dla amatorów. Mozolnie przebijała się do muzycznej czołówki i pod koniec lat 60. miała już na koncie występy na festiwalach w Opolu i Sopocie.
W 1968 r. podczas trasy koncertowej w ZSRR wybrała się razem z ekipą na zwiedzanie Ermitażu w Petersburgu (d. Leningrad). Ich przewodnikiem był młody naukowiec z Polski, który przebywał tam na stypendium, Michał Sobolewski. "W tym skarbcu poznałem swój największy skarb, choć wtedy jeszcze nie umiałem go docenić" - wpominał dla gazety.pl.
Próba samobójcza
W 1969 r. piosenkarka wyjechala do Paryża, gdzie miała zakontraktowanych kilka koncertów. Poznała tam Jeana Louisa, który cierpiał na schizofrenię. Po niedługim czasie znajomość zaczęła być coraz bardziej destrukcyjna dla Jarockiej. Miała koszmary, nie mogła jeść, pogrążała się w apatii. Zaczęła dopatrywać się w sobie objawów choroby swojej sympatii. "Byłam zdruzgotana, życie kompletnie straciło dla mnie sens. Skończyło się to wszystko moją próbą samobójczą" – wyznała artystka.
Połknęła garść tabletek, żeby już się nie obudzić. Odratowała ją sublokatorka Helena Majdaniec i to ona razem z Marianem Zacharewiczem, kompozytorem i menedżerem, przekonali ją, żeby wróciła do Polski. Zaraz po tym Jarocka i Zacharewicz pobrali się.
"Szczęśliwy" wypadek
Lata 70. były najlepszymi w karierze piosenkarki. Wtedy też nastąpił decydujący przełom w jej życiu osobistym. Małżeństwo z Zacharewiczem nie było szczęśliwe. Jarocka odświeżyła znajomość z Michałem Sobolewskim. W 1976 r. wracali razem z koncertu jego "maluchem" i nagle uderzył w nich inny samochód. Jarocka wypadła przez przednią szybę i mocno pokiereszowana na długie tygodnie trafiła do szpitala. "Kiedy się obudziłam, zaczęłam przewartościowywać swoje życie. Michał wpadał do szpitala co chwila. Był jak balsam" – opowiadała w "SE".
Po rozwodzie z Zacharewiczem, Jarocka zapragnęła zostać mamą. W 1982 r. urodziła córkę Monikę, a niedługo potem przyjęła oświadczyny Sobolewskiego. Siedem lat później naukowiec dostał propozycję pracy w Teksasie i cała rodzina wyemigrowała.
"Anioł odlatuje"
W 2011 r. Irena Jarocka wybrała się na spacer i nagle zgubiła się, nie mogła przypomnieć sobie drogi powrotnej, a znała tę okolicę bardzo dobrze. Badania wykazały raka mózgu, który zaatakował całą lewą półkulę i nie dawał żadnych szans na przeżycie.
Irena Jarocka zmarła 21 stycznia 2012 r. w Warszawie. "Pożegnała mnie kurczowo, trzymając się mojej dłoni. Patrząc na nią tak piękną jak nigdy, myślałem jedynie o tym, dokąd ten anioł odlatuje. Wierzyła, że byliśmy sobie przeznaczeni i obiecała, że zawsze będzie ze mną" – mówił wzruszony mąż w gazecie.pl.
11 lat po śmierci
Po śmierci żony Michał Sobolewski nie pozwolił niczego ruszyć w jej warszawskim mieszkaniu. W szafie nadal jest jej garderoba, a w szufladach biżuteria i rzeczy osobiste. Przed domem stoi jej auto. Wszystko tak, jakby nic się nie zmieniło. Tak, jak niezmienne jest uczucie do ukochanej.
Michał Sobolewski zgodził się, aby na podstawie biografii Ireny Jarockiej powstał o niej film i serial. Prace nad scenariuszem trwają.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad ofertą SkyShowtime (ale chwalimy "Yellowstone"), podziwiamy Brendana Frasera w "Wielorybie" i nabijamy się z polskich propozycji na Eurowizję. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.