Iwona Węgrowska nie potrafi przyjąć krytyki. Internauci krytykują ją za komiczny występ
Iwona Węgrowska od lat idzie w zaparte i twierdzi, że jest ulubienicą mediów. Co ciekawe, wciąż nie udało się jej zrobić spektakularnej kariery. Piosenkarka wystąpiła w weekend w "Dzień Dobry TVN". Niestety, wykonanie piosenki z playbacku zdenerwowało widzów. Celebrytka wydała oświadczenie.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Playback nie jest niczym nadzwyczajnym, jeśli chodzi o występy w programach telewizyjnych. Jednak nie każdy artysta powinien z niego korzystać. Najlepszym przykładem jest występ Iwony Węgrowskiej i Dominiki Zamary w śniadaniowym programie TVN. Panie wykonały utwór "Con le ali del tempo". Widzowie zwrócili uwagę na to, że występ był skandaliczny, a zarazem komiczny. Krytyka zabolała Węgrowską, która postanowiła podzielić się przemyśleniami
Trwa ładowanie wpisu: facebook
"Człowiek idzie do programu, by zaprezentować utwór a tu taki hejt. Skąd to się bierze? To ja się pytam, dlaczego???? Czyż nie wierzycie w nasz talent? Przecież w końcu to zaśpiewałyśmy. Nikt inny, tylko my. To była wspólna decyzja, żeby utwór pokazać w wersji studyjnej , który będzie później wszędzie upubliczniony. Na dodatek miałam informację, że w całości niestety, nie mogą go wyemitować, ze względu na czas antenowy. I decyzja należy do nas!!!!!!!! Uznałam, że tak będzie lepiej" - (przyp. red. - pisownia oryginalna) zaczęła pokrętnie tłumaczyć piosenkarka.
Zobaczcie występ Iwony Węgrowskiej
Węgrowska na swoją obronę dodała jeszcze, że miała zapalenie płuc. Choć przeprosiła wszystkich za swój występ, nie kryje, że czuje się rozczarowana postawą internautów, którzy nie docenili jej talentu wokalnego. Jak twierdzi - "sztuką jest tak zaśpiewać." Należy sobie zadać pytanie, o jakie "tak" chodzi? Zarówno wersja studyjna, jak i przerysowana mimika prezentowały się wyjątkowo źle. Znając wcześniejsze piosenki Węgrowskiej, wizerunek sceniczny oraz możliwości wokalne trudno jej nagle przyklasnąć.
Najwyraźniej Iwona nie rozumie tego, że widzowie poczuli się nie tylko oszukani, ale przede wszystkim byli świadkami teatru. Zresztą wyraźnie puściły jej nerwy, kiedy zaczęła wypominać internautom bezpodstawny atak.
"Zrobiliście z tego komedię. Co wy tak naprawdę chcecie? Nie śpiewam źle, śpiewam też źle..... Prośba też wielka do fanów innych artystów, nikt nie nakazuje Wam słuchać nas. Każdy ma prawo do wolności i proszę wspierajcie swoich ukochanych Artystów, bo tego na pewno potrzebują jak każdy !!!!! A nie, że wyliczacie mnie z prywatnych spraw i oficjalnie mówicie, że jesteście przyjaciółmi Pani X czy Y. Pytanie jak to się ma do muzyki? Co ma piernik do wiatraka? I co Wy robicie u mnie na profilu i komentujcie, skoro kochacie innych" - (przyp. red. - pisownia oryginalna) czytamy dalej.
Co ciekawe, Iwona Węgrowska pochwaliła się, że włoskie media są zachwycone utworem. Warto dodać, że Dominika Zamara jest utalentowaną piosenkarką, która jest znana w Italii. Najwyraźniej celebrytka liczy na to, że dzięki duetowi wreszcie zrobi się o niej głośno.
"Dziękuję Dominice i wielu ludziom, którzy mnie wybrali do tego duetu. Włoskie media zachwycone, czeka nas trasa za granicami Polski i oczywiście moja ukochana Polska, bez której nie mogę żyć. Wyjątkowy koncert dla gości i mediów już w krotce w Sali Kongresowej. Proszę o wsparcie a nie hejt. Powinniśmy się cieszyć, a nie zazdrościć. Jesteśmy Wasze i Was potrzebujemy" - (przyp. red. - pisownia oryginalna) dodała na koniec Węgrowska.
Jak oceniacie występ Iwony Węgrowskiej? Przekonało was jej tłumaczenie?
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.