Iwona Węgrowska znów kusi swoim biustem!
None
Iwona Węgrowska
Ostatnie miesiące to dla Iwony Węgrowskiej niekończąca się podróż po świecie. Wraz z mężem i grupą swoich amerykańskich współpracowników odwiedziła w minionym tygodniu Izrael, gdzie m.in. wzięła udział w weselu znajomego.
Podczas wyjazdu wokalistka nie zapomina jednak także o karierze. Intensywnie pracuje nad nową płytą, która ma być stylistyczną mieszanką wybuchową.
Zawsze lubiłam być kolorową postacią, chcę emanować radością, nie smutkiem - podkreśiła Iwona. Z każdej podróży wyciągam nowy smaczek do swojego albumu. Znajdziecie tam całą masę amerykańskiej radości, szczyptę orientalnego wschodu oraz mnóstwo włoskiego słońca. Co przywiozę z Izraela? Specyficzny klimat tego miejsca, z pewnością nada wydawnictwu kilku mistycznych elementów. Na pewno wrócę stąd z wieloma przemyśleniami i... kilkoma fotkami na wielbłądzie - dodała.
Jak obiecała, tak zrobiła. Na jej facebookowym fanpage'u znaleźć można bowiem świeżą porcję zdjęć ze wspomnianych wakacji. Oczywiście Węgrowska nie byłaby sobą gdyby nie jej charakterystyczny styl. Prześwitujące bluzki, głębokie dekolty... Sami zobaczcie, jak prezentowała się w Izraelu!
Iwona Węgrowska
Ostatnie miesiące to dla Iwony Węgrowskiej niekończąca się podróż po świecie. Wraz z mężem i grupą swoich amerykańskich współpracowników odwiedziła w minionym tygodniu Izrael, gdzie m.in. wzięła udział w weselu znajomego.
Podczas wyjazdu wokalistka nie zapomina jednak także o karierze. Intensywnie pracuje nad nową płytą, która ma być stylistyczną mieszanką wybuchową.
Zawsze lubiłam być kolorową postacią, chcę emanować radością, nie smutkiem - podkreśiła Iwona. Z każdej podróży wyciągam nowy smaczek do swojego albumu. Znajdziecie tam całą masę amerykańskiej radości, szczyptę orientalnego wschodu oraz mnóstwo włoskiego słońca. Co przywiozę z Izraela? Specyficzny klimat tego miejsca, z pewnością nada wydawnictwu kilku mistycznych elementów. Na pewno wrócę stąd z wieloma przemyśleniami i... kilkoma fotkami na wielbłądzie - dodała.
Jak obiecała, tak zrobiła. Na jej facebookowym fanpage'u znaleźć można bowiem świeżą porcję zdjęć ze wspomnianych wakacji. Oczywiście Węgrowska nie byłaby sobą gdyby nie jej charakterystyczny styl. Prześwitujące bluzki, głębokie dekolty... Sami zobaczcie, jak prezentowała się w Izraelu!
Iwona Węgrowska
Ostatnie miesiące to dla Iwony Węgrowskiej niekończąca się podróż po świecie. Wraz z mężem i grupą swoich amerykańskich współpracowników odwiedziła w minionym tygodniu Izrael, gdzie m.in. wzięła udział w weselu znajomego.
Podczas wyjazdu wokalistka nie zapomina jednak także o karierze. Intensywnie pracuje nad nową płytą, która ma być stylistyczną mieszanką wybuchową.
Zawsze lubiłam być kolorową postacią, chcę emanować radością, nie smutkiem - podkreśiła Iwona. Z każdej podróży wyciągam nowy smaczek do swojego albumu. Znajdziecie tam całą masę amerykańskiej radości, szczyptę orientalnego wschodu oraz mnóstwo włoskiego słońca. Co przywiozę z Izraela? Specyficzny klimat tego miejsca, z pewnością nada wydawnictwu kilku mistycznych elementów. Na pewno wrócę stąd z wieloma przemyśleniami i... kilkoma fotkami na wielbłądzie - dodała.
Jak obiecała, tak zrobiła. Na jej facebookowym fanpage'u znaleźć można bowiem świeżą porcję zdjęć ze wspomnianych wakacji. Oczywiście Węgrowska nie byłaby sobą gdyby nie jej charakterystyczny styl. Prześwitujące bluzki, głębokie dekolty... Sami zobaczcie, jak prezentowała się w Izraelu!
Iwona Węgrowska
Ostatnie miesiące to dla Iwony Węgrowskiej niekończąca się podróż po świecie. Wraz z mężem i grupą swoich amerykańskich współpracowników odwiedziła w minionym tygodniu Izrael, gdzie m.in. wzięła udział w weselu znajomego.
Podczas wyjazdu wokalistka nie zapomina jednak także o karierze. Intensywnie pracuje nad nową płytą, która ma być stylistyczną mieszanką wybuchową.
Zawsze lubiłam być kolorową postacią, chcę emanować radością, nie smutkiem - podkreśiła Iwona. Z każdej podróży wyciągam nowy smaczek do swojego albumu. Znajdziecie tam całą masę amerykańskiej radości, szczyptę orientalnego wschodu oraz mnóstwo włoskiego słońca. Co przywiozę z Izraela? Specyficzny klimat tego miejsca, z pewnością nada wydawnictwu kilku mistycznych elementów. Na pewno wrócę stąd z wieloma przemyśleniami i... kilkoma fotkami na wielbłądzie - dodała.
Jak obiecała, tak zrobiła. Na jej facebookowym fanpage'u znaleźć można bowiem świeżą porcję zdjęć ze wspomnianych wakacji. Oczywiście Węgrowska nie byłaby sobą gdyby nie jej charakterystyczny styl. Prześwitujące bluzki, głębokie dekolty... Sami zobaczcie, jak prezentowała się w Izraelu!
Iwona Węgrowska
Ostatnie miesiące to dla Iwony Węgrowskiej niekończąca się podróż po świecie. Wraz z mężem i grupą swoich amerykańskich współpracowników odwiedziła w minionym tygodniu Izrael, gdzie m.in. wzięła udział w weselu znajomego.
Podczas wyjazdu wokalistka nie zapomina jednak także o karierze. Intensywnie pracuje nad nową płytą, która ma być stylistyczną mieszanką wybuchową.
Zawsze lubiłam być kolorową postacią, chcę emanować radością, nie smutkiem - podkreśiła Iwona. Z każdej podróży wyciągam nowy smaczek do swojego albumu. Znajdziecie tam całą masę amerykańskiej radości, szczyptę orientalnego wschodu oraz mnóstwo włoskiego słońca. Co przywiozę z Izraela? Specyficzny klimat tego miejsca, z pewnością nada wydawnictwu kilku mistycznych elementów. Na pewno wrócę stąd z wieloma przemyśleniami i... kilkoma fotkami na wielbłądzie - dodała.
Jak obiecała, tak zrobiła. Na jej facebookowym fanpage'u znaleźć można bowiem świeżą porcję zdjęć ze wspomnianych wakacji. Oczywiście Węgrowska nie byłaby sobą gdyby nie jej charakterystyczny styl. Prześwitujące bluzki, głębokie dekolty... Sami zobaczcie, jak prezentowała się w Izraelu!
Iwona Węgrowska
Ostatnie miesiące to dla Iwony Węgrowskiej niekończąca się podróż po świecie. Wraz z mężem i grupą swoich amerykańskich współpracowników odwiedziła w minionym tygodniu Izrael, gdzie m.in. wzięła udział w weselu znajomego.
Podczas wyjazdu wokalistka nie zapomina jednak także o karierze. Intensywnie pracuje nad nową płytą, która ma być stylistyczną mieszanką wybuchową.
Zawsze lubiłam być kolorową postacią, chcę emanować radością, nie smutkiem - podkreśiła Iwona. Z każdej podróży wyciągam nowy smaczek do swojego albumu. Znajdziecie tam całą masę amerykańskiej radości, szczyptę orientalnego wschodu oraz mnóstwo włoskiego słońca. Co przywiozę z Izraela? Specyficzny klimat tego miejsca, z pewnością nada wydawnictwu kilku mistycznych elementów. Na pewno wrócę stąd z wieloma przemyśleniami i... kilkoma fotkami na wielbłądzie - dodała.
Jak obiecała, tak zrobiła. Na jej facebookowym fanpage'u znaleźć można bowiem świeżą porcję zdjęć ze wspomnianych wakacji. Oczywiście Węgrowska nie byłaby sobą gdyby nie jej charakterystyczny styl. Prześwitujące bluzki, głębokie dekolty... Sami zobaczcie, jak prezentowała się w Izraelu!
Iwona Węgrowska
Ostatnie miesiące to dla Iwony Węgrowskiej niekończąca się podróż po świecie. Wraz z mężem i grupą swoich amerykańskich współpracowników odwiedziła w minionym tygodniu Izrael, gdzie m.in. wzięła udział w weselu znajomego.
Podczas wyjazdu wokalistka nie zapomina jednak także o karierze. Intensywnie pracuje nad nową płytą, która ma być stylistyczną mieszanką wybuchową.
Zawsze lubiłam być kolorową postacią, chcę emanować radością, nie smutkiem - podkreśiła Iwona. Z każdej podróży wyciągam nowy smaczek do swojego albumu. Znajdziecie tam całą masę amerykańskiej radości, szczyptę orientalnego wschodu oraz mnóstwo włoskiego słońca. Co przywiozę z Izraela? Specyficzny klimat tego miejsca, z pewnością nada wydawnictwu kilku mistycznych elementów. Na pewno wrócę stąd z wieloma przemyśleniami i... kilkoma fotkami na wielbłądzie - dodała.
Jak obiecała, tak zrobiła. Na jej facebookowym fanpage'u znaleźć można bowiem świeżą porcję zdjęć ze wspomnianych wakacji. Oczywiście Węgrowska nie byłaby sobą gdyby nie jej charakterystyczny styl. Prześwitujące bluzki, głębokie dekolty... Sami zobaczcie, jak prezentowała się w Izraelu!
Iwona Węgrowska
Ostatnie miesiące to dla Iwony Węgrowskiej niekończąca się podróż po świecie. Wraz z mężem i grupą swoich amerykańskich współpracowników odwiedziła w minionym tygodniu Izrael, gdzie m.in. wzięła udział w weselu znajomego.
Podczas wyjazdu wokalistka nie zapomina jednak także o karierze. Intensywnie pracuje nad nową płytą, która ma być stylistyczną mieszanką wybuchową.
Zawsze lubiłam być kolorową postacią, chcę emanować radością, nie smutkiem - podkreśiła Iwona. Z każdej podróży wyciągam nowy smaczek do swojego albumu. Znajdziecie tam całą masę amerykańskiej radości, szczyptę orientalnego wschodu oraz mnóstwo włoskiego słońca. Co przywiozę z Izraela? Specyficzny klimat tego miejsca, z pewnością nada wydawnictwu kilku mistycznych elementów. Na pewno wrócę stąd z wieloma przemyśleniami i... kilkoma fotkami na wielbłądzie - dodała.
Jak obiecała, tak zrobiła. Na jej facebookowym fanpage'u znaleźć można bowiem świeżą porcję zdjęć ze wspomnianych wakacji. Oczywiście Węgrowska nie byłaby sobą gdyby nie jej charakterystyczny styl. Prześwitujące bluzki, głębokie dekolty... Sami zobaczcie, jak prezentowała się w Izraelu!
Iwona Węgrowska
Ostatnie miesiące to dla Iwony Węgrowskiej niekończąca się podróż po świecie. Wraz z mężem i grupą swoich amerykańskich współpracowników odwiedziła w minionym tygodniu Izrael, gdzie m.in. wzięła udział w weselu znajomego.
Podczas wyjazdu wokalistka nie zapomina jednak także o karierze. Intensywnie pracuje nad nową płytą, która ma być stylistyczną mieszanką wybuchową.
Zawsze lubiłam być kolorową postacią, chcę emanować radością, nie smutkiem - podkreśiła Iwona. Z każdej podróży wyciągam nowy smaczek do swojego albumu. Znajdziecie tam całą masę amerykańskiej radości, szczyptę orientalnego wschodu oraz mnóstwo włoskiego słońca. Co przywiozę z Izraela? Specyficzny klimat tego miejsca, z pewnością nada wydawnictwu kilku mistycznych elementów. Na pewno wrócę stąd z wieloma przemyśleniami i... kilkoma fotkami na wielbłądzie - dodała.
Jak obiecała, tak zrobiła. Na jej facebookowym fanpage'u znaleźć można bowiem świeżą porcję zdjęć ze wspomnianych wakacji. Oczywiście Węgrowska nie byłaby sobą gdyby nie jej charakterystyczny styl. Prześwitujące bluzki, głębokie dekolty... Sami zobaczcie, jak prezentowała się w Izraelu!
Iwona Węgrowska
Ostatnie miesiące to dla Iwony Węgrowskiej niekończąca się podróż po świecie. Wraz z mężem i grupą swoich amerykańskich współpracowników odwiedziła w minionym tygodniu Izrael, gdzie m.in. wzięła udział w weselu znajomego.
Podczas wyjazdu wokalistka nie zapomina jednak także o karierze. Intensywnie pracuje nad nową płytą, która ma być stylistyczną mieszanką wybuchową.
Zawsze lubiłam być kolorową postacią, chcę emanować radością, nie smutkiem - podkreśiła Iwona. Z każdej podróży wyciągam nowy smaczek do swojego albumu. Znajdziecie tam całą masę amerykańskiej radości, szczyptę orientalnego wschodu oraz mnóstwo włoskiego słońca. Co przywiozę z Izraela? Specyficzny klimat tego miejsca, z pewnością nada wydawnictwu kilku mistycznych elementów. Na pewno wrócę stąd z wieloma przemyśleniami i... kilkoma fotkami na wielbłądzie - dodała.
Jak obiecała, tak zrobiła. Na jej facebookowym fanpage'u znaleźć można bowiem świeżą porcję zdjęć ze wspomnianych wakacji. Oczywiście Węgrowska nie byłaby sobą gdyby nie jej charakterystyczny styl. Prześwitujące bluzki, głębokie dekolty... Sami zobaczcie, jak prezentowała się w Izraelu!
Iwona Węgrowska
Ostatnie miesiące to dla Iwony Węgrowskiej niekończąca się podróż po świecie. Wraz z mężem i grupą swoich amerykańskich współpracowników odwiedziła w minionym tygodniu Izrael, gdzie m.in. wzięła udział w weselu znajomego.
Podczas wyjazdu wokalistka nie zapomina jednak także o karierze. Intensywnie pracuje nad nową płytą, która ma być stylistyczną mieszanką wybuchową.
Zawsze lubiłam być kolorową postacią, chcę emanować radością, nie smutkiem - podkreśiła Iwona. Z każdej podróży wyciągam nowy smaczek do swojego albumu. Znajdziecie tam całą masę amerykańskiej radości, szczyptę orientalnego wschodu oraz mnóstwo włoskiego słońca. Co przywiozę z Izraela? Specyficzny klimat tego miejsca, z pewnością nada wydawnictwu kilku mistycznych elementów. Na pewno wrócę stąd z wieloma przemyśleniami i... kilkoma fotkami na wielbłądzie - dodała.
Jak obiecała, tak zrobiła. Na jej facebookowym fanpage'u znaleźć można bowiem świeżą porcję zdjęć ze wspomnianych wakacji. Oczywiście Węgrowska nie byłaby sobą gdyby nie jej charakterystyczny styl. Prześwitujące bluzki, głębokie dekolty... Sami zobaczcie, jak prezentowała się w Izraelu!
Iwona Węgrowska
Ostatnie miesiące to dla Iwony Węgrowskiej niekończąca się podróż po świecie. Wraz z mężem i grupą swoich amerykańskich współpracowników odwiedziła w minionym tygodniu Izrael, gdzie m.in. wzięła udział w weselu znajomego.
Podczas wyjazdu wokalistka nie zapomina jednak także o karierze. Intensywnie pracuje nad nową płytą, która ma być stylistyczną mieszanką wybuchową.
Zawsze lubiłam być kolorową postacią, chcę emanować radością, nie smutkiem - podkreśiła Iwona. Z każdej podróży wyciągam nowy smaczek do swojego albumu. Znajdziecie tam całą masę amerykańskiej radości, szczyptę orientalnego wschodu oraz mnóstwo włoskiego słońca. Co przywiozę z Izraela? Specyficzny klimat tego miejsca, z pewnością nada wydawnictwu kilku mistycznych elementów. Na pewno wrócę stąd z wieloma przemyśleniami i... kilkoma fotkami na wielbłądzie - dodała.
Jak obiecała, tak zrobiła. Na jej facebookowym fanpage'u znaleźć można bowiem świeżą porcję zdjęć ze wspomnianych wakacji. Oczywiście Węgrowska nie byłaby sobą gdyby nie jej charakterystyczny styl. Prześwitujące bluzki, głębokie dekolty... Sami zobaczcie, jak prezentowała się w Izraelu!
