Izabela Janachowska z mężem na imprezie. Założyła cekinową suknię ślubną. Ile kosztowała?
Izabela Janachowska i jej mąż nie mogli przegapić balu organizowanego przez Omenę Mensah. Gwiazda telewizji pojawiła się na nim po wielu przygodach i w dodatku spóźniona. Miała na sobie cekinową suknię ślubną z własnej kolekcji. O wszystkim opowiedziała w sieci.
Izabela Janachowska i jej mąż świetnie bawili się na Wielkiej Aukcji Charytatywnej Top Charity 2022 Omeny Mensah i Rafała Brzoski. Zebrano aż 4 mln 290 tys. zł. "Dochód z licytacji zostanie w 50 proc. przeznaczony na pomoc Ukrainie i w 50 proc. na cele statutowe fundacji, czyli działania wspierające edukację podopiecznych polskich domów dziecka oraz dzieci ulicy z Ghany" - czytamy na stronie organizacji.
Na aukcję połączoną z balem przyszła śmietanka polskiego biznesu i show-biznesu. Nie mogło zabraknąć Krzysztofa Jabłońskiego, który bryluje w tym pierwszym i jego młodej, pięknej żony Izabeli Janachowskiej z powodzeniem robiącej kariery w tym drugim.
Gwiazda telewizji była zachwycona wydarzeniem. Na swoim instagramowym profilu pochwaliła się zdjęciem z czerwonego dywanu.
"Fajnie jest pomagać w dobrym towarzystwie" - napisała. I pogratulowała Mensah sukcesu. Na balu bawili się m.in. Agnieszka Woźniak-Starak, Małgorzata Rozenek i Radek Majdan, Cezary Pazura z Edytą, Anna i Robert Lewandowscy, Marcin Gortat i Żaneta Stanisławska.
W poniedziałkowy ranek Janachowska podziękowała fanom za wszystkie wiadomości i komplementy. Podobno internauci pisali jej, że wyglądała przepiękne. Była tancerka zdecydowała więc opowiedzieć co nieco o przygotowaniach do balu.
- Przygotowania były szalone. Mój makijaż był robiony, żeby nie skłamać, o 8 rano. Wojtuś miał na uczesanie mnie, nie wiem, może 15 minut, bo na bal pędziliśmy z planu, ponieważ ja w sobotę w Słupsku przygotowywałam ślub do programu. Na bal byliśmy już tak spóźnieni, że jak mój mąż usłyszał, że jeszcze mam mieć robioną fryzurę, to Wojtuś pracował pod ogromnym napięciem - wspominała Janachowska z uśmiechem.
Zdradziła też, skąd wzięła białą, cekinową kreację, która tak spodobała się internautom. Okazuje się, że to suknia ślubna z salonu Janachowskiej. Można ją kupić za niecałe 3 tys. zł.
- Delikatnie sukienkę przerobiłam. Dodałam jej pióra, skróciłam rękawy, tak żeby pasowała do tematu imprezy, czyli do lat 20. - mówiła specjalistka od ślubów.
Kreacja wciąż jest dostępna w sklepie internetowym. "Niezwykle seksowna suknia, w której poczujesz się naprawdę wyjątkowo. Ten model przełamuje wszelkie przekonania o skromnej i niewinnej Pannie Młodej. Cekinowa suknia o kroju rybki nawiązuje do stylistyki 'Wielkiego Gatsby'ego'" - czytamy na stronie.
Nic dziwnego, że Janachowska sięgnęła właśnie po tę sukienkę. Tematem balu był przecież właśnie "Wielki Gatsby" - powieść Francisa Scotta Fitzgeralda.
Trwa ładowanie wpisu: instagram