Jacek Kret nie przyjdzie na ślub Jarka z Beatą Tadlą!
None
Jarosław Kret, Jacek Kret
Wydawałoby się, że rodzeństwo, a w szczególności bliźnięta łączy wyjątkowa więź. Mówi się, że takie pary podobnie odczuwają i są dla siebie kimś więcej niż bratem lub siostrą. Od każdej reguły istnieją jednak wyjątki. Najlepszym tego przykładem są Jarosław i Jacek Kretowie.
Panowie nie utrzymują ze sobą kontaktów od czterech lat. Muzyk nie będzie nawet obecny na ślubie brata z Beatą Tadlą. Czemu ze sobą nie rozmawiają?
Jarosław Kret, Jacek Kret, Agata Młynarska
Kilka lat temu Jacek i Jarek byli nierozłączni. Pojawiali się razem na imprezach, w studio telewizyjnym. Jak przystało na bliźniaków, zdarzało im się nawet tak samo ubierać. Byli wówczas nie do odróżnienia.
Jarosław Kret, Jacek Kret
W pewnym momencie ich relacje uległy znacznemu pogorszeniu. Ponoć to prezenter pogody postanowił odciąć się od najbliższego członka rodziny.
Od czterech lat nie mamy kontaktu. Doszedłem do wniosku, że najwyższy czas rozerwać toksyczny związek. Dlaczego mam utrzymywać kontakt z człowiekiem, który jest zupełnie inny niż ja, z człowiekiem, z którym nie jest mi kompletnie po drodze? - zastanawiał się w wywiadach Jarosław.
Jacek Kret
Jarek miał za złe Jackowi, że próbuje wylansować się jego kosztem. Tymczasem muzyk świetnie radzi sobie bez pomocy popularnego pogodynka. Założył zespół Poparzeni Kawą Trzy, w którym gra na puzonie. O Jarosławie nie chce słyszeć.
Jarosław Kret, Beata Tadla
Świetną okazją do pojednania bliźniaków mógłby być ślub Jarka z Beatą Tadlą. Jacek nie zamierza jednak uczestniczyć w tym wydarzeniu.
Zapytany przez Super Express, czy zagrałby na weselu brata, odpowiedział: Dla jakiego brata?! Nie rozumiem zupełnie pytania.
Szkoda, że nie potrafią zakopać toporu wojennego. Myślicie, że to się jeszcze zmieni?