Poznaliśmy prawdę po 19 latach. Nikt nie wiedział, co się stało
Na początku XXI w. Michał Wiśniewski, Jacek Łągwa i Justyna Majkowska jako Ich Troje święcili swoje największe triumfy. Jednak niespodziewanie z zespołu odeszła wokalistka. W ostatnim wywiadzie Łągwa zdradził, co było tego przyczyną.
Michał Wiśniewski i Jacek Łągwa zapewne do dziś dobrze wspominają lata 2001-2003. To właśnie w tym okresie grupa wylansowała wielkie hity jak "Powiedz", a ich dwa albumy ("Ad. 4" i "Po piąte… a niech gadają") uzyskały status diamentowych płyt. Wokalistką była wówczas Justyna Majkowska. Ich Troje wystąpiło nawet na Eurowizji 2003 r., gdzie wykonało "Keine Grenzen".
Jednak ku zaskoczeniu wielu fanów artystka u szczytu sławy postanowiła odejść z zespołu i spróbować swoich sił w karierze solowej. Wiele lat później w rozmowie z Plejadą Majkowska powiedziała, że zostawiła Ich Troje z powodu zmęczenia. Jednak teraz Jacek Łągwa na łamach tego samego serwisu zdradził prawdziwą przyczynę jej odejścia.
ZOBACZ TEŻ: Michał Wiśniewski: "Pieniądze to nie wszystko"
Okazuje się, że doszło do kłótni między Michałem a Justyną.
- Justyna pokłóciła się z Michałem podczas trasy w Stanach Zjednoczonych. Poszło o jej chłopaka, który tańczył w naszym balecie i któremu podziękowaliśmy za współpracę. Nie pamiętam dokładnie, o co chodziło, ale Justyna uniosła się honorem i postanowiła odejść solidarnie ze swoim facetem - wspomina Łągwa.
Gdy zapytano muzyka, czy próbowali ją zatrzymać, Łągwa odpowiedział, że nie było takiej możliwości. - Z miłością nie wygrasz - skwitował.
Dodał też, że żałuje tamtej sytuacji, bo głos Majkowskiej najlepiej pasował do piosenek Ich Troje, ale to była jej decyzja. - Postanowiła pójść inną drogą i ja to szanuję - podsumował.
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.