Jacek Łągwa z Ich Troje jest bankrutem
Wokalista nie ma powodów do radości
Choć może się wydawać, że po takim sukcesie, jaki przed laty przypadł w udziale grupie "Ich Troje", wszyscy tworzący zespół powinni do tej pory opływać w dostatki, to rzeczywistość jest zupełnie inna.
Jak dowiedział się "Super Express" Jacek Łągwa, wokalista i kompozytor, popadł w ogromne długi. Jego problemy finansowe są na tyle poważne, że 47-latek nie może się z nimi uporać. Ściąganiem należności zajął się komornik. Łągwa za kilka tygodni najprawdopodobniej straci mieszkanie, które trafi na sądową licytację.
Jak do tego doszło? Przecież Ich troje byli szalenie popularni, zarabiali krocie. Pismo szacuje, że rocznie zarobki mogły wynosić nawet 3 miliony złotych plus tantiemy. Lokum Łągwy to pozostałość po tłustych latach. Apartament jest ogromny i sporo wart, ale pójdzie pod młotek.
Jacek Łągwa
Jacek Łągwa
Niestety, żaden nie przyniósł spodziewanych zysków.
- Zawsze chciałem mieć tzw. drugą nóżkę. Przed szkołą nurkowania był jeszcze sklep z odzieżą. Tam mi nie poszło. Potem szkoła. Też nie najlepiej na tym wyszedłem. Coś nie mam szczęścia do tych interesów. Teraz, odpukać w niemalowane, mam knajpę - mówił Łągwa "Super Expressowi" kilka lat temu.
Problemy finansowe artysty pogłębił rozwód z żoną. Byłej partnerce musiał oddać połowę majątku. Niedawno wspominaliśmy o tym, że wokalista obawia się powrotu na scenę, choć fani zareagowali bardzo pozytywnie na jego udział w obchodach 20-lecia Ich troje. Może jednak takie rozwiązanie podreperowałoby budżet Łągwy?