Jada Pinkett Smith otwarcie opowiedziała o wyznaniu córki. Willow wyjawiła jej, że się okaleczała
GALERIA
Pinkett Smith uznawana jest za jedną z najbardziej otwartych i szczerych gwiazd Hollywood. Prowadzi na Facebooku program "Red Table Talk", w którym rozmawia z gośćmi o związkach, macierzyństwie, seksie i uzależnieniach. Aktorka chętnie opowiada o własnych doświadczeniach, a w programie często towarzyszą jej mąż oraz dzieci, Jaden i Willow. W jednej z najnowszych rozmów opowiedziała o jednym z wyjątkowo trudnym momencie, jaki przeżywała wraz z córką.
Stawia na szczerość
Aktorka w swoim programie nie waha się poruszać tematów drażliwych, także dla niej. To właśnie w jej internetowym talk-show Will Smith przyznał, że w pewnym momencie ich małżeństwo wisiało na włosku i opowiedział, że okres, w którym starał się pomóc Jadzie walczyć był jednym z najgorszych także dla niego. Pinkett Smith natomiast przyznała, że jest seksoholiczką. Opowiedziała też, że w przeszłości poszła na randkę z byłym współpracownikiem swojego męża.
Wyznanie córki ją szokowało
Gwiazda wyjawiła, jak poradziła sobie z wieścią, że z dużymi problemami emocjonalnymi zmagała się nie tylko ona, ale także jej córka, Willow. Utalentowana nastolatka wyjawiła matce w "Red Table Talk", że w przeszłości przechodziła przez okres, w którym się samookaleczała. Smith nie kryła wówczas szoku. Przyznała, że rozmowa z córką w tak trudnym momencie była dla niej jednym z najtrudniejszych wychowawczych wyzwań.
- Skupiłam się bardziej na tym, jak udało się jej z tym wszystkim poradzić, a nie na tym, co ją do tego doprowadziło. Najbardziej dumna byłam z tego, w jaki sposób opowiedziała o swoich problemach i że wiedziała, że może do mnie przyjść i wyłożyć kawę na ławę - opowiadała.
Najważniejsze było wsparcie
Aktorka postanowiła zrobić wszystko, co w jej mocy, by okazać córce, że ją wspiera. Nie starała się wracać na siłę do trudnych przeżyć, ale skupiła się na tym, co pozytywne - na sile, jaką znalazła Willow, by poradzić sobie z problemem. - Rozmawiałam z nią mówiąc o tym, jak jest silna, że udało się jej przejść przez najtrudniejszy okres i jak wzmacniająca była ta podróż. Chciałam jej okazać jak największą wdzięczność i dumę, zamiast drążyć przeszłość i pytać „dlaczego nic mi nie mówiłaś”? – wyjaśniała aktorka.
Aktorka utożsamiła się z decyzją Willow. - Jest wiele rzeczy, o których nigdy dotąd nie powiedziałam mojej mamie. Nasze dzieci nie chcą nas obciążać – dodała.
Przeszła przez najtrudniejszy okres
17-letnia córka gwiazdy przyznała natomiast, że przytłoczyła ją presja, która towarzyszyła jej w 2010 r. przy nagrywaniu albumu. Singiel “Whip My Hair”okazał się komercyjnym sukcesem. Oczekiwania wobec płyty były ogromne. – Cały czas myślałam, że tego nie zrobię. Zastanawiałam się, kim jestem, jaki mam właściwie cel i czy istnieje cokolwiek innego co mogłabym robić… To było szaleństwo. Cięłam się i miałam wrażenie, że wpadłam w jakąś czarną dziurę – wyjawiła szczerze młoda artystka.
Dziś Willow najgorszy okres ma za sobą. Przyznała jednak, że wciąż czuje, że zostawił w niej ślad. - Nigdy o tym nie mówiłam, bo to był krótki, ale bardzo dziwny okres w moim życiu. Ale zrozumiałam, że muszę siebie z tego wyciągnąć – podsumowała.