Jadwiga Jankowska-Cieślak: jak radzi sobie po śmierci ukochanego męża?
Jadwiga Jankowska-Cieślak, Piotr Cieślak
Przez ostatnich kilkanaście miesięcy Jadwiga Jankowska-Cieślak wspierała męża w walce z chorobą. Niestety, Piotr Cieślak zmarł 12 września w wieku 66 lat.
O małżeństwie jednej z najbardziej cenionych polskich aktorek oraz reżysera teatralnego mówiło się w środowisku, że są niezwykle zgrani. Jak Jankowska-Cieślak radzi sobie po śmierci ukochanego męża?
Jadwiga Jankowska-Cieślak
Poznali się podczas studiów. Początkowo nic nie wskazywało na to, że połączy ich coś więcej niż przyjaźń. W młodości aktorka trzymała się na uboczu i niełatwo było wzbudzić jej zaufanie, czy się zaprzyjaźnić. Cieślakowi jednak udała się ta trudna sztuka.
Piotr był uparty i bardzo przystojny. (…) Zdarzały się konflikty, rozstania i powroty, pląsy, dąsy, kolejne wybuchy namiętności - wspominała gwiazda w jednym z wywiadów.
Jadwiga Jankowska-Cieślak
Przez lata trwania swojego małżeństwa aktorka i reżyser rozumieli się niemal bez słów. Łączyły ich wspólne pasje oraz podobne postrzeganie świata czy poczucie humoru. Doczekali się trójki dzieci: Zofii, Jakuba i Antoniego.
Jadwiga Jankowska-Cieślak, Piotr Cieślak
To stadko jest naszym największym dorobkiem. Cenniejszym niż nagrody i zaszczyty - podkreśla przy każdej możliwej okazji Jankowska-Cieślak. Zawsze mogłam liczyć na pomoc Piotra. On wszystko potrafi zrobić, do tego jest świetnym kucharzem. I dobrym ojcem, choć wymagającym. Dzięki niemu dzieci wyszły na ludzi, bo ja byłam częściej pobłażliwa.
Jadwiga Jankowska-Cieślak
Aktorka, znana z takich filmów jak „Trzeba zabić tę miłość”, „Inne spojrzenie”, „300 mil do nieba”, „Rysa” czy „Szczęśliwy człowiek”, nigdy nie ukrywała, że mąż był jej pierwszą i jedyną miłością życia. Dziś, po śmierci ukochanego niełatwo jej się pozbierać. Pogodzenie się z bolesną stratą wymaga czasu.
Gdyby nie przedwczesna śmierć artysty, małżonkowie wkrótce świętowaliby złote gody.