Jak dorabia sobie Majdan?
Radek to bardzo dobry kolega. Będąc za granicą nie zapomina o znajomych i korzystając ze sklepu wolnocłowego na lotnisku, przywozi im tańsze perfumy.
Ostatnio fotoreporter Faktu przyłapał naszego bramkarza na małym "spotkaniu biznesowym" na ulicy.
Roześmiany i zadowolony Majdan wysiadł ze swojego samochodu. W ręku trzymał zapakowane perfumy. Chwilę później podjechał do niego mężczyzna. Upewnił się, że w paczuszce są wszystkie zamówione produkty, wyjął pieniądze i zapłacił Majdanowi.
Kolega piłkarza miał szczęście, bo kto z nas nie chciałby skorzystać z takiej okazji? A że i Radzio mógł pomóc znajomemu, to nic dziwnego, że był "roześmiany i zadowolony" ;)
Źródło artykułu: WP Gwiazdy