Małgorzata Rozenek, Radosław Majdan
Po pewnym czasie Radek Majdan zadzwonił do Małgorzaty Rozenek, chcą się z nią umówić. Sportowiec wspomina, że był strasznie zdenerwowany. Niestety, trafił na zły moment, ponieważ gospodyni telewizyjnych programów, właśnie wyjeżdżała nagrywać kolejne show.
- W dniu w którym się umówiliśmy, powiedziała: "Przyjedź do mnie, nie będę się przebierać. W końcu to nie randka". A ja, rozmawiając przez telefon, spojrzałem na siebie. Byłem w czarnym garniturze, w ciemnej koszuli. Postarałem się, żeby wyglądać dobrze, i pomyślałem sobie wtedy: "Jak to nie randka?!" - wyznał.