Jakub i Dawid - słynna para gejów wytknęła ministrowi Błaszczakowi największe seks skandale w polityce
Jakub i Dawid od roku są szczęśliwym małżeństwem. I choć związek zalegalizowali za granicą, to o swoje prawa walczą w kraju. Para weszła teraz na wojenną ścieżkę z ministrem Błaszczakiem.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Jakub i Dawid zasłynęli w internecie, odkąd postanowili opowiedzieć szerszej publiczności o swojej historii. Para poznała się ponad 9 lat temu, a od roku są szczęśliwym małżeństwem. Teraz mężczyźni nie zakładają rąk, ale walczą o prawa swoje i innych osób LGBT w Polsce. Sądząc po ich wpisach w sieci, są nieustraszeni.
Geje z teledysku Roxette: "Jest przyzwolenie na hejt, opluwanie ludzi. Władza to inspiruje"
Jakiś czas temu Jakub i Dawid postanowili włączyć się do sprzeciwu wobec łamania konstytucji w Polsce. W tym celu nagrali teledysk, w którym rapują o swoim buncie wobec sytuacji politycznej w kraju.
Od czerwca, czyli miesiąca równości, w największych miastach w Polsce tłumnie kroczą parady równości. Uczestnicy manifestują o równe prawa dla wszystkich. W miniony weekend taki przemarsz odbył się w Poznaniu. Jak nie trudno się domyślić, to kolejne wydarzenie, które podzieliło Polaków. Władza rządząca dała to wyraźnie odczuć. Najsłynniejsza para gejów w Polsce nie czekała z apelem do ministra Błaszczaka.
- Żyjemy zupełnie zwyczajnie - bez skandali, afer, kłótni, czy rozwodów. I nagle Pan, konstytucyjny minister naszego kraju, który pobiera pensję i nagrody z naszych podatków, obraża nas nazywając nas "SODOMITAMI" - zaczęli w swoim wpisie na Facebooku (zachowano oryginalną pisownię).
W odwecie za obraźliwe określenie, para postanowiła przytoczyć największe seks skandale w polskiej polityce - podobnie jak minister, powołując się na Pismo Święte.
- Pragniemy Panu przypomnieć, że według św. Bonifacego, "sodomią" określano także wszystkie pozamałżeńskie akty seksualne. Zatem zanim Pan zacznie obrażać innych, warto przyjrzeć się życiu własnych kolegów i koleżanek. Nas ono zazwyczaj mało interesuje, ale skoro Pan zaczął... - wbili szpileczkę politykowi (zachowano oryginalną pisownię).
Posypały się konkretne nazwiska, sytuacje i źródła (zachowano oryginalne pisownie):
- Marta Kaczyńska – córka Lecha Kaczyńskiego; trzykrotnie "mężata", w ustaleniu ojcostwa dziecka musiały pomóc badania DNA, po których okazało się, że jej pierwszy mąż nie jest ojcem ich córki. (za "SE.pl")
- poseł Mariusz A. Kamiński – porzucił żonę z długami i małymi dziećmi (za "FAKT")
- poseł Stanisław Pięta – gorliwy katolik, który wdał się w romans z kochanką poznaną na miesięcznicy (za "FAKT")
- senator Waldemar Bonkowski – zabrał swoją kochankę na miesięcznicę (za "WPROST")
- poseł Łukasz Zbonikowski – oskarżony o użycie siły wobec żony, bronił go Jacek Sasin mówiąc: „Romanse się zdarzają” (za "FAKT" i Radio Zet)
- Jacek Kurski – po 20-tu latach wziął rozwód, aby związać się ze swoją podwładną (za "FAKT")
- Piotr Szeliga – działacz Solidarnej Polski szantażowany przez prostytutkę, z której usług korzystał (za NaTemat)
- Ś.p. Przemysław Gosiewski – dwie, do dziś skłócone ze sobą żony - wymieniali w swoim "liście otwartym" do ministra Błaszczaka.
Sytuacja rozwścieczyła Jakuba i Dawida, ponieważ władze Poznania zdecydowały się na wyciągnięcie ręki w kierunku osób LGBT i z tej okazji na wszystkich poznańskich tramwajach zawisły tęczowe flagi. Jak się później okazało - nie na długo - minister Błaszczak przyczynił się do ich zdjęcia.
- P.S. I to wszystko zaledwie przez tęczę na tramwajach? To niech Pan spróbuje zdjąć tę tęczę za nami! - zakończyli swój wpis Jakub i Dawid.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.