Jakub Tolak z "Klanu" będzie ojcem. Porzucił TVP, co u niego słychać po latach?
Jakub Tolak w czerwcu wziął ślub. Pół roku później ogłosił, że niebawem zostanie ojcem. Ale nie to może budzić zdziwienie.
Jakub Tolak w "Klanie" grał Daniela, chłopaka usiłującego żyć normalnie mimo zarażenia wirusem HIV. Występował aż przez 10 lat - od 1998 r. 13 lat temu postanowił zerwać z telenowelą TVP. Ale nie przestał grać. Można było go oglądać w pojedynczych odcinkach różnych seriali - "Bulionerzy", "39 i pół", "Hotel 52". Na dłużej zadomowił się tylko w "Barwach szczęścia". Ale od kilku lat wcale nie występuje. Kompletnie zmienił styl życia.
Tolak razem z partnerką przerobili auto na dom (mają 6 metrów kwadratowych) i zaczęli podróżować po Europie. Pod koniec 2019 r. byli we Francji, ale w planach mieli Hiszpanię. Mieszkali w Norwegii, Macedonii i wielu innych miejscach. Mimo wątpliwości i trudności nadal kontynuują "tułaczkę", którą można śledzić na ich profilu na Instagramie.
W czerwcu 2021 r. postanowili się pobrać. A w półrocznicę ślubu, ku zaskoczeniu fanów, ogłosili, że spodziewają się dziecka. Czy teraz ich życie wróci do "normy"? Wydaje się, że nie zrezygnują z mieszkania w aucie.
"Wznieśmy toast! Bezalkoholowym. Dziś obchodzimy półrocznicę ślubu, a jeśli wszystko pójdzie dobrze, w rocznicę będziemy już we trójkę. I oto właśnie poznajecie kolejny powód naszego chwilowego przystanku w Polsce" - napisali, tłumacząc postój w kraju, mimo że pogoda nie sprzyja.
"Mówi się, że ciąża to wyjątkowy okres w życiu kobiety, niektórzy zapominają jednak dodać, że wyjątkowo trudny. Powoli zaczynamy czuć się dobrze" - dodali. I zaznaczyli, że na pewno nie zostaną w Polsce na kolejne miesiące.
"Plan wyjazdu nadal aktualny, w styczniu ruszamy na południe. Czas tam na pewno będzie leciał szybciej niż tutaj, bo w tym momencie - jak możecie się domyślić - mocno spowolnił" - stwierdzili.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram