Trwa ładowanie...

Jan Englert i Grażyna Szapołowska nie pojednali się po latach. Przyjaciółka stworzyła im okazję

Kilka lat temu znanych aktorów poróżnił program "Bitwa na głosy" i decyzja Grażyny Szapołowskiej. Aktorka pozwała Jana Englerta po tym, jak ten zwolnił ją z Teatru Narodowego.

Jan EnglertJan EnglertŹródło: East News
d44olft
d44olft

Grażyna Szapołowska i Jan Englert dzięki swojej przyjaciółce Dorocie Goldpoint mieli okazję się pojednać. Tak się jednak nie stało. Projektantka otworzyła swoją kawiarnię w Juracie, ale znani aktorzy nie spotkali się.

Lata temu Szapołowską i Englerta poróżnił program "Bitwa na głosy", w którym aktorka brała udział. W tym samym czasie była zatrudniona na etacie w Teatrze Narodowym kierowanym przez aktora. Gdy w grafiku artystki spektakl, w którym grała, pokrył się czasowo z nagraniami finałowego odcinka, wybrała telewizję, zmuszając swego dyrektora do odwołania przedstawienia.

ZOBACZ: Rozczarowana Szapołowska: "Mam coraz mniej zaufania do ludzi"

Jan Englert zareagował błyskawicznie i zwolnił Grażynę Szapołowską. Aktorka nie zgadzała się z tą decyzją i pozwała pracodawcę. Wyrok był jednak dla niej niekorzystny.

d44olft

Do dzisiaj aktorzy się nie pojednali. Nie skorzystali też z okazji stworzonej przez Goldpoint, która zaprosiła ich do swojej nowej kawiarni. Na jej otwarciu w Juracie Englerta reprezentowała jego żona, Beata Ścibakówna. Grażyna Szapołowska pojawiła się na miejscu dzień później. Czy w ten sposób chciała uniknąć spotkania z Englertem?

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d44olft
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d44olft