Jan Frycz miał wypadek samochodowy
Jan Frycz stracił panowanie nad prowadzonym przez siebie samochodem. Pojazd zjechał do rowu i dachował. Do wypadku doszło na Dolnym Śląsku. Aktor trafił do szpitala w Dzierżonowie, gdzie spędzi kilka najbliższych dni.
Do groźnie wyglądającego wypadku aktora Jana Frycza doszło na odcinku drogi krajowej nr 8 między miejscowościami Mleczna i Trzebnik (w pobliżu Łagiewnik). Aktor jechał mercedesem sam. Ze wstępnych informacji policjantów wynika, że prowadzący mercedesa był trzeźwy. Jan Frycz wracał od rodziny w Dzierżoniowie do Krakowa - czytamy na stronie "Gazety Wrocławskiej".
Jak wynika z relacji ratowników, którzy udzielali aktorowi pierwszej pomocy, nie mógł on wydostać się z pojazdu o własnych siłach. Aktor miał też kilkakrotnie tracić przytomność. Karetka, która zjawiła się na miejscu przewiozła gwiazdora do szpitala.
Frycz trafił na oddział ortopedii szpitala w Dzierżoniowie. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Ma złamaną rękę i potłuczenia. W szpitalu spędzi kilka najbliższych dni - relacjonuje gazeta.
Trzymamy kciuki za jego szybki powrót do zdrowia.
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski