Jan Jakub Kolski musiał przerwać wywiad
None
Grażyna Błęcka-Kolska, Jan Jakub Kolski
Wzruszył się na wspomnienie zmarłej córki.
Parę miesięcy temu rodzinę Kolskich spotkał prawdziwy dramat. W wypadku samochodowym zginęła 23-letnia córka Grażyny Błęckiej-Kolskiej i Jana Jakuba Kolskiego. Auto prowadziła aktorka, która wciąż nie przestaje obwiniać się o tragedię. Co gorsza, za spowodowanie stłuczki grozi jej nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Choć Grażyna zrezygnowała z pojawiania się publicznie, jej były mąż próbuje skupiać się na pracy. Niestety, myśli o ukochanej Zuzi wciąż nie dają mu spokoju...
Jan Jakub Kolski
Na początku miesiąca miała miejsce premiera najnowszego filmu reżysera Serce, serduszko i wyprawa na koniec świata. Kolski zadedykował obraz zmarłej córce, która w przyszłości pragnęła pójść w ślady taty. O tym, między innymi, opowiedział w rozmowie z Onetem.
Grażyna Błęcka-Kolska
W kierunku kina zmierzała też wyraźnie Zuzia Kolska, moja tragicznie zmarła córka. Zuzia skończyła bardzo dobry wydział mediów i sztuki na University of Westminster w Londynie, świetnie fotografowała, zrobiła kilka krótkich filmów. Talent dostała po mamie, tacie i przodkach. Więc gdy pan pyta, czy żyję, aby reżyserować, czy reżyseruję, aby żyć, odpowiem panu, że ja po prostu... żyję. Robię filmy, bo nie umiem ich nie robić. Nie potrafię tego, co mnie łączy z kinem, opisać inaczej - wyznał.
Jan Jakub Kolski
Kolski nawiązał do wzruszającej sceny Serca, serduszka, w której bohater tańczy dla swojej córki. Na wspomnienie o Zuzi reżyser nie potrafił ukryć swojego wzruszenia. Na chwilę musiał przerwać wywiad.
Jan Jakub Kolski
Zastanawiałem się, w jaki sposób taki bohater jak on może wyznać miłość swojej córce, baletnicy. Szybko zdałem sobie sprawę, że żadne słowa tego tańca nie zastąpią. To jest taki najpiękniejszy sposób powiedzenia: "Kocham cię". Gdybym ja jeszcze mógł dla mojej córki zatańczyć, to na każdym dworcu świata bym się w rajtuzy ubrał i zatańczył... [Pauza]
Jan Jakub Kolski
Przepraszam pana bardzo... Jestem nieśmiałym człowiekiem, jakkolwiek to brzmi, i niechętnie wystawiam na widok swoje emocje. Nie jestem osobą publiczną, w ogóle nie rozumiem tego określenia w stosunku do mnie. Bardzo boleśnie doświadczyłem agresji prasy bulwarowej po śmierci mojej córki - kontynuował.
Grażyna Błęcka-Kolska, Jan Jakub Kolski
Jan Jakub Kolski, podobnie jak jego była żona, nie może otrząsnąć się po tragedii. Na szczęście wreszcie, po latach nieporozumień, mogą liczyć na wzajemne wsparcie. Czy wspólnie łatwiej uda im się uporać z ogromnym bólem po stracie Zuzanny?