Jan Jakub Kolski zadedykował film zmarłej córce
None
Jan Jakub Kolski
Wciąż nie może otrząsnąć się po jej śmierci. Dla Grażyny Błęckiej-Kolskiej i Jana Jakuba Kolskiego ostatnie tygodnie były bardzo bolesne. Byli małżonkowie stracili w wypadku samochodowym ukochaną córkę, 23-letnią Zuzannę.
Auto prowadziła aktorka, która wciąż obwinia się o tragedię. Co gorsza, grozi jej za to od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Jak informuje tygodnik Na żywo, reżyser postanowił zadedykować Zuzi swój najnowszy film.
Grażyna Błęcka-Kolska, Jan Jakub Kolski
Na premierze Serca serduszka i wyprawy na koniec świata pojawiło się wiele znanych gwiazd. Niestety, wśród nich zabrakło Grażyny Błęckiej-Kolskiej, która od pogrzebu córki nie pokazuje się publicznie.
Jan Jakub Kolski
Dwa miesiące temu, w drodze na inny festiwal, w wypadku samochodowym zginęła moja córka Zuzanna. To jej chciałbym dedykować ten pokaz - powiedział Kolski na chwilę przed seansem do zebranej publiczności.
Grażyna Błęcka-Kolska
Reżyser wielokrotnie przyznawał, że późno odkrył uroki ojcostwa.
Jestem pewnie gorszym ojcem i mężem niż mógłbym być. Mam mniej czasu dla córki, mniej wyrozumiałości dla Grażyny - mówił w jednym z wywiadów, zanim porzucił aktorkę dla poznanej na planie filmowym Aleksandry.
Grażyna Błęcka-Kolska, Jan Jakub Kolski
Tragedia jednak na nowo połączyła byłych małżonków. Czy wspólnie łatwiej uda im się uporać z ogromnym bólem po stracie Zuzanny?