Jane Seymour straciła wymarzoną rolę. Przez bycie matką

Jane Seymour zdradziła, jak bardzo zależało jej na pewnej roli. Niestety podczas sceny miłosnej zaliczyła wpadkę. Aktorka, znana głównie z roli serialowej dr Quinn, przez lata próbowała zostać zauważona na ekranie. Wielkie nadzieje pokładała w produkcji miniserialu "Ptaki ciernistych krzewów", w której miała zagrać u boku cenionego Richarda Chamberlaina.

Aktorka zaledwie kilka miesięcy wcześniej urodziła córkę Katherine. Wielu mówiło jej, że nie będzie w stanie pogodzić roli matki małego dziecka z pracą na planie. Bardzo chciała udowodnić, że będzie inaczej.

- Spotkałam się z Richardem Chamberlainem i przeszliśmy razem zdjęcia próbne. Poszło znakomicie (...) A potem odegraliśmy rolę miłosną. Dopiero co skończyłam karmić piersią, ale w trakcie uścisku moje mleko dostało się na jego pierś. I przez to nie dostałam roli - wspomina Jane Seymour.

Dla aktorki było to bardzo rozczarowujące przeżycie. Do dziś nie obejrzała serialu, który okazał się hitem. Niektórzy uważają, że jest to najlepsza kreacja w karierze wybitnego Richarda Chamberlaina. Kochankę księdza w “Ptakach ciernistych krzewów” ostatecznie zagrała Rachel Ward.

Jane Seymour, mimo że zaczynała od roli dziewczyny Bonda w “Żyj i pozwól umrzeć”, na lata pozostała zaszulfadkowana rolą kultowej dr Quinn. Choć wciąż gra w małych produkcjach, w ostatnich latach skupiła się na roli producenta.