Czas się dla niej zatrzymał. 72-latka pozowała w stroju kąpielowym
Jane Seymour jest znana i uwielbiana od dekad. Piękna, utalentowana aktorka skończyła w lutym 72 lata i w pełni korzysta z życia. Ostatnio wyjechała na Kostarykę, gdzie pozowała na tle oceanu, zachwycając figurą w kostiumie kąpielowym.
"Bądź siłą natury, jak potężne fale rozbijające się o brzeg. Niech twoja obecność stworzy fale inspiracji na świecie" - napisała aktorka pod zdjęciami na Instagramie, gdzie śledzi ją prawie 300 tys. osób. Na komplementy nie trzeba było długo czekać - Seymour wygląda, jakby czas się dla niej zatrzymał.
Jane Seymour dokładnie pół wieku temu była dziewczyną Bonda (Roger Moore) w "Żyj i pozwól umrzeć", ale polskim widzom kojarzy się przede wszystkim z rolą doktor Quinn w popularnym serialu z lat 90. Seymour zachwycała figurą i urodą, ale dopiero kilka lat temu wyznała, że "czuje się komfortowo we własnej skórze". Dlatego na 67. urodziny zapozowała dla "Playboya". - W moim wieku ma się ogromną wolność - mówiła w wywiadzie do sesji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Premiery kinowe 2023. Na te filmy czekamy!
Jane Seymour w młodości marzyła o karierze tanecznej, ale w wieku 17 lat doznała poważnej kontuzji, która przekreśliła jej plany. Po tym zdarzeniu skupiła się na aktorstwie i od początku lat 70. grała na małym i dużym ekranie.
Gdy miała 21 lat, jeden z producentów złożył jej niemoralną propozycję, przez którą Seymour zraziła się do branży. Wróciła do ojczystej Anglii i rzuciła aktorstwo.
- Zrobiłam się gruba. Każdego dnia piekłam chleb, zjadałam cały bochenek i szydełkowałam - opowiadała aktorka, która nie chciała wracać przed kamerę. Hollywood jednak z niej nie zrezygnowało.
W 1973 r. Seymour dołączyła do obsady "Żyj i pozwól umrzeć" z Rogerem Moore'em w roli Jamesa Bonda. W kolejnych latach wystąpiła w wielu serialach i filmach, m.in. "Na wschód od Edenu", "Battlestar Galactica", "Wojna i pamięć" czy niezapomnianej "Doktor Quinn".
Ostatnio można ją było oglądać w "Strażnikach sprawiedliwości", "Harry Wild", "B Positive", a kolejne filmy z jej udziałem są w fazie postprodukcji.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat kontrowersje wokół "Małej syrenki", rozprawiamy o strajku scenarzystów i filmach dokumentalnych oraz zdradzamy, jakich letnich premier kinowych nie możemy się doczekać. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.