Jane Seymour znowu zachwyca figurą w wieku 72 lat. Jej sekret? Możecie być rozczarowani
Niezapomniana dziewczyna Bonda, kultowa dr Quinn i najstarsza kobieta na okładce Playboya w tym roku skończyła 72 lata. Nie widać? Od dawna Jane Seymour zachwyca wręcz urodą i formą. Właśnie opublikowała nowe zdjęcie.
Chociaż zagrała w wielu głośnych filmach, w tym jednym z serii o przygodach Jamesa Bonda ("Żyj i pozwól umrzeć" z 1973 roku), to dla polskiego widza Jane Seymour już chyba na zawsze pozostanie lekarką na Dzikim Zachodzie, dr Quinn. Jej długi warkocz, orzechowe oczy i szeroki lśniąco biały uśmiech sprawiły, że 30 lat temu (!) aktorka była uznawana za jedną z najpiękniejszych kobiet w telewizji i... nie ma zamiaru rezygnować z tego miana.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Magdalena Boczarska nie odda się w ręce chirurga. "Nikt nie wymyślił antidotum na starzenie"
Seymour jest bardzo aktywna w swoich social mediach, gdzie dzieli się nie tylko newsami na temat swojej fundacji Otwarte Serca, ale także życiem rodzinnym. Aktorka ma czworo dorosłych dzieci, jedną córkę i trzech synów. Gdy jeden z nich ożenił się z Koreanką, na uroczystości Jane miała na sobie tradycyjny strój. Z kolei jej córka, która jest po 40., także para się aktorstwem.
Niedawno wybrała się w podróż do Kostaryki, skąd dzieli się bajecznymi zdjęciami. Na ostatnim widzimy muśniętą słońcem Jane w kostiumie kąpielowym i kapeluszu. Jak zwykle aktorka wygląda wręcz obłędnie, a jej wiek wydaje się jedynie liczbą. Trudno nie dociekać, jaki jest sekret tak świetnej formy.
Seymour udzieliła już wielu wywiadów na ten temat i niestety jej odpowiedzi są dość... przewidywalne. 72-latka twierdzi np., że je dużo warzyw i owoców, ale że dieta wcale nie jest dla niej. Owszem, ćwiczy, "ale bez przesady". Wydaje się zatem, że Jane Seymour ma niezwykłe szczęście i wylosowała najlepszą pulę genów.