Monika Janowska, Robert Janowski
Afera futrzana to wymysł chorej wyobraźni pseudodziennikarzy. Nigdy nie było żadnych futer - powiedział na początku rozmowy Robert.
Monika także nie zamierza się tłumaczyć, z czegoś, czego, jak twierdzi, nie zrobiła.
Proszę pani, niewinności się nie udowadnia! Można próbować udowodnić winę, a my winne nie jesteśmy.