Jarosław Bieniuk pierwszy raz publicznie po śmierci Przybylskiej
None
Jarosław Bieniuk
To musiało się w końcu wydarzyć. Jarosław Bieniuk długo zostawał w domu po śmierci życiowej partnerki, Anny Przybylskiej, która zmarła na raka trzustki 5 października. Opiekował się trójką dzieci i sam dochodził do siebie po tej nieodżałowanej stracie. Odejście bardzo lubianej aktorki poruszyło tysiące osób w Polsce, ale oczywistym jest, że najbardziej cierpiała jej rodzina. Piłkarz ma jednak świadomość, że musi funkcjonować dalej dla dobra córki i dwóch synów. Dwa miesiące po odejściu aktorki pojawił się na konferencji marki kosmetycznej.
Jarosław Bieniuk, Weronika Rosati, Małgorzata Socha
Bieniuk został już jakiś czas temu twarzą firmy. Kontrakt zobowiązuje go do pojawiania się co jakiś czas w roli ambasadora na prezentacjach produktów. Przedświąteczny czas to idealny moment na tego typu spotkania. Towarzyszyły mu Weronika Rosati i Małgorzata Socha, które również reklamują kosmetyki koncernu.
Jarosław Bieniuk
Bieniuk próbował nie dać po sobie poznać, że trapią go problemy. Pozował do zdjęć, a na jego twarzy zagościł nawet uśmiech. Widać jednak, że ostatnie wydarzenia odbiły się na jego wyglądzie. Piłkarz, który zawsze mógł się pochwalić nienaganną sylwetką, wyraźnie schudł.
Jarosław Bieniuk, Weronika Rosati, Małgorzata Socha
Ostatni rok był dla nas bardzo trudnym czasem, nasze życie odwróciło się do góry nogami- powiedział w wywiadzie na kilka miesięcy przed śmiercią Ani.
Na szczęście Jarek mógł liczyć w trudnych momentach na wsparcie rodziny, przyjaciół oraz obcych ludzi, którzy przejęli się losem Przybylskiej. Pomocną dłoń wyciągnął do niego mąż Agaty Mróz, który kilka lat temu również został wdowcem z małym dzieckiem.
Jarosław Bieniuk
Bieniuk znalazł również ukojenie w pracy. Po zakończeniu kariery czynnego piłkarza został Pełnomocnikiem Zarządu ds. Sportowych w Lechii Gdańsk.
Jarosław Bieniuk
Jarosław skupia się teraz na dzieciach, ale nie zapomina również o zobowiązaniach. Dobrze go widzieć uśmiechniętego, choć zapewne to dla niego spory wysiłek.