Jarosław Jakimowicz otrzymał propozycję roli za seks!

Powiem o lobby gejowskim, o którym nawet opowiada dość konkretnie Michał Witkowski. Zdarzyło się, że otrzymałem propozycję... Opowiem tajemniczo: to film, w którym się jeździło dużo na koniach. Po wspólnej nocy dostałbym jedną z ról. Nie grałem, nie jeździłem. Pojechał kto inny, mój kolega zresztą... - wyznał Jakimowicz w programie "Aleja sław".

Gwiazdor "Młodych Wilków" rozwinął temat w "Super Expressie".

Mówię tu o sytuacji, gdzie to mężczyzna złożył propozycję mężczyźnie. Bo to dla mnie bardzo zaskakujące i dziwne. Od kobiet natomiast takich propozycji nie otrzymywałem - dodał.

Nie powiedział jednak wprost, o jakiego znanego reżysera chodzi, ani kto zagrał rolę, którą mu oferowano. Domyślacie się o jakim filmie mowa?

Przypomnijmy, że kilka lat temu głośno było o wypowiedzi Marcina Dorocińskiego, któremu także proponowano rolę za seks. Zdaniem aktora poskutkowało to tym, że na dłużej zniknął z ekranów. Dziś cieszy się, że nie musiał robić kariery przez łóżko, a i tak udało mu się wejść na aktorski szczyt.

Możemy się tylko domyślać, że sytuacje opisywanie przez Dorocińskiego i Jakimowicza to tylko wierzchołek góry lodowej. Czy wyznania popularnych aktorów skłonią innych artystów do publicznej debaty na temat molestowania w show-biznesie?