Jarosław Kret: Prawniczki umawiają go z synem!
None
Beata Tadla, Jarosław Kret
W jednym z ostatnich wywiadów pogodynek TVP próbował udowodnić, że jest idealnym ojcem.
Opowiadał o miłości do synka, uczeniu go świata i przystosowywaniu do życia w rozbitej rodzinie.
Teraz wyszło na jaw, że szkoła życia, jaką chciał zaserwować Kret swojemu dziecku może się opóźnić.
Okazało się, że rodzice chłopca nie potrafią wypracować kompromisu i kontaktują się przez prawników.
Czy ta sytuacja negatywnie odbije się na małym Franku?
aos/bż
Jarosław Kret z synem
Super Express dowiedział się, że rodzice chłopca mają do siebie tak duże pretensje, że muszą korzystać z pomocy prawników w celu umówienia spotkania Kreta z synem.
Małgorzata Kosturkiewicz chciałaby nawiązać ze swoim byłym partnerem przyjazne relacje, ale jego romans z Beatą Tadlą i związane z nim rewelacje skutecznie to utrudniają.
Beata Tadla
Z tego, co wiem, spotkanie Kreta z chłopcem umówiły prawniczki obu stron. Miało być to spotkanie ojca z synem, bez udziału kogokolwiek innego. Niestety, tak się nie stało. Jarek zamiast na lody czy spacer, zabrał Franka do newsroomu "Wiadomości". Chwalił się nim i pokazywał, jakim jest świetnym tatą. Dzieckiem zajmowała się również Tadla - czytamy w tabloidzie.
Beata Tadla, Jarosław Kret
Przypomnijmy, że romans Tadli i Kreta od kilku miesięcy rozpala plotkarską prasę. Początkowo ukrywali swój związek, lecz z czasem zaczęli oficjalnie występować na salonach.
Niestety, była partnerka Kreta o jego uczuciu dowiedziała się z... gazet.
Czyżby Tadla tak bardzo zawróciła Jarkowi w głowie, że nie miał czasu poinformować matki swojego dziecka o nowej kobiecie?
Beata Tadla, Jarosław Kret
Romans gwiazd TVP szybko przeistoczył się w prawdziwy związek. Stroniący od poważnych deklaracji pogodynek niedawno wyznał, że Tadla jest kobietą jego życia i planuje się z nią ożenić.
Jego słowa zaskoczyły wielu i jak można przypuszczać, również jego byłą partnerkę, która przy okazji dowiedziała się, że Jarek nigdy jej nie kochał.
Beata Tadla, Jarosław Kret
Tadla i Kreta są w sobie wręcz nieprzyzwoicie zakochani. Niektórzy zarzucają im, że osoby z telewizji publicznej, zwłaszcza dziennikarka opiniotwórczych Wiadomości, nie powinna tak obnosić się z kolejnym partnerem.
Oni jednak za nic mają krytykę i robią to, co im podpowiada serce.