Jay-Z przyznał się do zdrady? Nowy album odsłania wiele tajemnic
Raper nie zawiódł oczekiwań fanów
Mówiło się, że teksty jakie pojawiły się na ostatnim albumie Beyonce "Lemonade" wypełnione są oskarżeniami o niewierność, kierowanymi pod adresem Jaya-Z. Dlatego też, oczekiwana premiera nowego krążka amerykańskiego rapera, budziła jeszcze większe emocje. Fani byli ciekawi, czy w jakikolwiek sposób odniesie się do zarzutów żony i przedstawi swoją wersję wydarzeń. Wielbiciele pary nie zawiedli się. Jeśli "Lemonade" był albumem pełnym oskarżeń, to "4:44" nazwać można przeprosinami.
W trzech utworach, jakie znalazły się na płycie, Jay-Z odniósł się zarówno do jego problemów z dotrzymaniem wierności, słynnego starcia w windzie z Solange Knowles, a nawet naturalnym sposobie poczęcia nowo narodzonych bliźniaków.