Jean-Claude Van Damme rozbierał się na ulicy. 60-latek trzyma formę
Zaskoczył przechodniów
Jean-Claude Van Damme lata największej sławy ma już dawno za sobą, ale paparazzi ciągle nie dają mu spokoju. Ostatnio przyłapali gwiazdora, gdy wracał z treningu do swojego samochodu. Nie zważając na wścibskie obiektywy, aktor i mistrz sztuk walki zdjął koszulkę na ulicy i zaczął się przebierać.
Takie "przedstawienia" to dla Van Damme'a nic nowego. Kilka miesięcy temu na lotnisku też zaskoczył fotoreporterów. Wtedy zamiast się rozbierać i prezentować muskularną sylwetkę, wykonał kilka popisowych ruchów mistrza sztuk walki.
Aż trudno uwierzyć, że Van Damme skończy w październiku 60 lat.
Nie przejmował się widownią
Jean-Claude Van Damme urodził się w Brukseli, ale kariera w Hollywood związała go na stałe z Los Angeles. To tam fotoreporterzy zobaczyli go ostatnio, gdy przebierał się po treningu przy otwartym bagażniku samochodu. Zagadka, dlaczego nie zrobił tego po powrocie do domu, szybko się wyjaśniła. Van Damme miał bowiem umówioną wizytę u dentysty, do którego udał się od razu po treningu.
Jean-Claude Van Damme - urodzony sportowiec
Van Damme mimo upływu lat jest ciągle w świetnej formie. W jego przypadku to efekt pięciu dekad treningów i ogromnego zaangażowania. W wieku 10 lat zaczął trenować karate i po ośmiu latach zdobył czarny pas. W młodości podnosił też ciężary, był utytułowanym kulturystą. Trenował kickboxing, muay thai, taekwondo, a nawet… balet. Takie wszechstronne przygotowanie bardzo mu pomogło w świecie filmu, w którym zaczął się pojawiać w latach 80.
Jean-Claude Van Damme nie zwalnia tempa
Mimo prawie "sześćdziesiątki" na karku, Van Damme nie myśli o emeryturze. W ostatnich latach grał w kilku produkcjach rocznie, choć nie były to hity na miarę kultowego "Krwawego sportu" czy "Kickboxera".
Ostatnio można go było oglądać w serialu "Jean-Claude Van Johnson", filmie "Kickboxer: Odwet", "Blackwater" czy "Więźniowie ulicy". Jego najnowszy projekt to kolejna część "Minionków" – "Minions: The Rise of Gru", w której podłożył głos postaci nazwanej na jego cześć – Jean Clawed.