Jego hit "Learning To Fly" stacje radiowe grają od 30 lat. Tom Petty jest legendą

Jego hit "Learning To Fly" stacje radiowe grają od 30 lat. Tom Petty jest legendą
Źródło zdjęć: © Youtube.com
Magdalena Sawicka

/ 12[GALERIA]

Obraz
© Youtube.com

Petty zmarł w wieku 66 lat. Początkowo pojawiały się sprzeczne informacje dotyczące jego śmierci. Niektóre źródła podawały, że legendarny muzyk nadal walczy o życie. Menadżer artysty potwierdził jednak, że Petty miał zawał serca, który był przyczyną jego śmierci. Tydzień temu wrócił do domu z jubileuszowej trasy koncertowej zorganizowanej z okazji 40-lecia The Heartbreakers.

Tom Petty and The Heartbreakers wydali swój debiutancki album w 1976 r. Od tamtej pory sprzedali ponad 80 mln płyt. W międzyczasie Petty był 18 razy nominowany a dwukrotnie otrzymał nagrodę Grammy. Został ponadto uhonorowany wprowadzeniem do Rock'N'Roll Hall of Fame oraz nagrodami Billboard's Century i MTV Video Vanguard.

- Jeśli poświęca się całe swoje życie czemuś, co bardzo się kocha, to jest to naprawdę wspaniała sprawa - wyznał Tom Petty serwisowi Parade.com. - To właśnie próbuje przekazać swoim dzieciom. Rób to, co kochasz, będziesz wtedy szczęśliwą osobą. Choć słowa te brzmią banalnie, Tom od początku nie miał wątpliwości, co do własnej przyszłości.

Decyzję o tym, że chce zostać muzykiem, podjął już na początku 1964 r., mając zaledwie trzynaście lat. Wraz z całą Ameryką zasiadł wtedy przed telewizorem i obejrzał występ The Beatles w The Ed Sullivan Show. Jednak to nie liverpoolczycy odpowiedzialni byli za wprowadzenie go w świat dźwięków. *Wszystko zaczęło się latem 1961 r. Wujek Toma, pracował wówczas na planie filmu "Follow That Dream" z Elvisem Presleyem w roli głównej i umożliwił chłopakowi podejrzenia króla rock and rolla w pracy. *

- Byłem wtedy bardzo młody i wrażliwy - wspominał Tom w rozmowie z magazynem "Esquire". - To było dla mnie niemalże transcendentalne przeżycie, wręcz nie mogłem w to uwierzyć, że stał przede mną.

Od Elvisa i Beatlesów się zaczęło, następnie przyszedł czas na kolejnych idoli m.in. Boba Dylana czy The Byrds. Szybko też zapragnął nauczyć się gry na jakimś instrumencie - na pierwszy ogień poszła gitara. Wśród wczesnych nauczycieli przyszłego artysty, znalazł się Don Felder, który niewiele później zasilił skład The Eagles.

/ 12Porzucił szkołę

Obraz
© Youtube.com

Wizja kariery muzyka rockowego nie szła oczywiście w parze ze szkołą, dlatego w wieku 17 lat porzucił edukację, aby w pełni poświęcić się pasji. Dołączył wtedy do miejscowego zespołu Epics, który po pewnym czasie zmienił nazwę na Mudcrutch. Grupa funkcjonowała przez kilka lat, nie osiągnęła jednak sukcesu. Jedyny ślad, jaki po sobie pozostawiła, to singel z nagraniem "Depot Street" (w Stanach Zjednoczonych nie przedostał się nawet do zestawień) - mała płytka ukazała się w 1975 r., niewiele później grupa uległa rozpadowi.

/ 12Droga do celu

Obraz
© Getty Images

Mimo niepowodzenia Tom nie zamierzał się poddawać. Szefowie Shelter Records nadal byli zainteresowani współpracą z artystą, podsunęli mu więc do podpisania solowy kontrakt. Petty nadal jednak utrzymywał kontakt z Campbellem i Tenchem, którzy wraz Stanem Lynchem (perkusja) i Ronem Blairem (bas) powołali w międzyczasie nową kapelę.

Kiedy pewnego dnia cała piątka spotkała się w jednym pomieszczeniu i zaczęła ze sobą niezobowiązująco grać, między muzykami pojawiła się taka chemia, że z miejsca pojawił się pomysł, aby założyć razem nową kapelę. Tak też się stało.

/ 12Debiut kapeli Tom Petty and the Heartbreakers

Obraz
© Getty Images

Zespół został ochrzczony szyldem Tom Petty and the Heartbreakers, dzięki czemu Petty podpiął go pod swoją umowę z Shelter. I tak w listopadzie 1976 r. na sklepowe półki powędrował debiutancki longplay formacji zatytułowany zwyczajnie: "Tom Petty and the Heartbreakers". Muzyka kapeli, choć zakorzeniona w tradycji bluesa i rocka, była zaskakująco świeża i nowatorska. Zwracała uwagę przede wszystkim charakterystycznym, gardłowym głosem Toma oraz jego 12-strunowym Rickenbackerem. Ze względu na okładkę płyty, na której widniała fotografia Petty'ego ubranego w skórzaną kurtkę, często mylnie odbierano grupę jako punkową.

- Nie bardzo rozumiałem to, czemu niektórzy myśleli, że jestem punkiem - opowiadał magazynowi "Bam". - W tamtych latach każdy biały koleś, który miał około 25 lat, brany był za punka. My jednak nie byliśmy nigdy Czarnymi Panterami czy jakimś ruchem politycznym. Po prostu gramy rock and rolla. Mam też nadzieję, że dobrego rock and rolla - dodał.

/ 12Sukces nie przyszedł od razu

Obraz
© Getty Images

Początkowo album sprzedawał się kiepsko. Najpierw udało się grupie przekonać do siebie Brytyjczyków. Na pierwszej trasie po Wyspach formacja otwierała występy Nils Lofgren, niemniej po kilku tygodniach, to ona została główną gwiazdą, a album przedostał się tam do zestawień.

Wiadomość o sukcesie formacji szybko przedostała się za ocean, dlatego wytwórnia postanowiła w Stanach ponownie wydać singel "Breakdown". Tym razem utwór uplasował się na amerykańskim rynku w Top 40. Kolejny longplay, "You're Gonna Get It!", sprzedawał się już na wystarczająco przyzwoitym poziomie, aby zdobyć dla grupy pierwszą złotą płytę w USA.

/ 12Stanął po stronie fanów

Obraz
© Getty Images

Prawdziwym przełomem w karierze okazał się trzeci album, który nie tylko zebrał doskonałe recenzje w prasie (po latach magazyn "Rolling Stone" umieścił go na 313. miejscu listy najlepszych albumów wszech czasów), ale także okazał się ogromnym sukcesem komercyjnym. Dzieło dotarło do 2. pozycji zestawienia "Billboardu", na której spędziło siedem tygodni - w drodze na szczyt przeszkodziła Tomowi grupa Pink Floyd z przełomowym "The Wall". Na albumie znalazł się też pierwszy wielki przebój grupy, "Don't Do Me Like That".

Nie wszystko wyglądało jednak różowo, bo podczas prac nad czwartym longplayem "Hard Promises", pojawiły się problemy z wytwórnią. Label chciał sprzedawać nowe dzieło formacji za 9,98 dol., co było dosyć wysoką ceną jak na tamte czasy. Petty sprzeciwiał się takiemu posunięciu, o czym nie zapomniał poinformować fanów. Zagroził nawet wstrzymaniem wydania płyty, a także, że specjalnie zmieni jej tytuł na "Eight Ninety-Eight". Ostatecznie, firma zgodziła się na niższą cenę, przez co Tom przez długi czas był ulubieńcem kolekcjonerów płyt. Nic dziwnego też, że album okazał się wielkim sukcesem komercyjnym i pokrył się w USA platyną.

/ 12Byli na fali

Obraz
© Getty Images

W latach 80. kapela z powodzeniem kontynuowała działalność i wydała kolejne ciepło przyjęte longplaye: "Long After Dark" (1982), "Southern Accents" (1985) "Let Me Up (I've Had Enough)" (1987). W lipcu 1985 r. pojawiła się w Filadelfii na John F. Kennedy Stadium w ramach legendarnych już dziś koncertów Live Aid. W 1988 r. Tom wszedł w skład supergrupy Traveling Wilburys, którą obok niego tworzyli jeszcze George Harrison, Jeff Lynne, Roy Orbison i Bob Dylan.

W maju tego roku muzycy zamknęli się w studiu, gdzie zarejestrowali materiał na debiutancki album, który ukazał się kilka miesięcy później pod tytułem "Traveling Wilburys Vol. 1". Krążek został bardzo ciepło przyjęty, przyniósł zespołowi także statuetkę Grammy. Niestety, w grudniu 1988 r. na zawał serca zmarł Orbison, w przededniu kręcenia teledysku do utworu "End of the Line". Po jego odejściu formacja zrealizowała jeszcze jeden longplay, celowo zatytułowany "Traveling Wilburys Vol. 3". W trakcie krótkiego żywota bandu, artystom nie udało się nigdy wyruszyć w trasę koncertową.

- Myślę, że mogłoby to wypalić, gdybyśmy chcieli. Wiele razy o tym rozmawialiśmy, ale nie sądzę, żeby ktokolwiek z nas myślał o tym na poważnie - wspominał Tom po latach.

Pomiędzy ukazaniem się albumów Traveling Wilburys, Petty zrealizował także pierwszy autorski krążek "Full Moon Fever", który okazał się jego największym przebojem w karierze - tylko w Stanach wykupiono pięć milionów egzemplarzy.

/ 12Z młodym Deppem w tle

Obraz
© Youtube.com

W 1991 r. Tom Petty and the Heartbreakers powrócili z 8. studyjnym krążkiem, "Into the Great Wide Open". Płyta przyniosła dwa duże przeboje w postaci utwory tytułowego oraz "Learning To Fly".

Co ciekawe, w teledysku do "Into the Great Wide Open" wystąpił wschodzący wówczas gwiazdor kina, Johnny Depp. Nie był to jedyny raz, kiedy w klipie kapeli skorzystano z talentu hollywoodzkiej gwiazdy. W obrazku do utworu "Mary Jane's Last Dance" (promował wydaną w 1993 r. składankę "Greatest Hits") zagrała Kim Basinger.

/ 12Powrócił do grania

Obraz
© Wikimedia Commons CC BY

W 1994 r. Petty zadebiutował pod skrzydłami wytwórni Warner Bros. drugim solowym krążkiem, "Wildflowers", którego współproducentem został Rick Rubin. Dwa lata później wraz z zespołem nagrał ścieżkę dźwiękową do filmu "She's the One" z Jennifer Aniston i Cameron Diaz w rolach głównych. Świat kina na tyle mu się spodobał, że w 1997 r. zagrał w obrazie Kevina Costnera "Wysłannik przyszłości" (nie był to jednak pierwszy raz, kiedy pojawił się na ekranie, już w 1978 r. dostał małą rolę w filmie "FM"). W 2013 r. Tom wystapił również w dokumentalnym filmie Dave'a Grohla "Sound City".

Tom powrócił do grania w 1999 r., czego efektem był wydany wtedy longplay "Echo". Przy okazji promocji, po raz kolejny artysta postanowił wyciągnąć rękę do fanów. Pierwszy wykrojony z niego singel "Free Girl Now," zamieścił w internecie do darmowego pobrania, niemniej dwa dni po publikacji wytwórnia zdjęła utwór z sieci. Skutecznie jednak Amerykanin sprzeciwił się podniesieniu cen biletów na koncerty zespołu.

10 / 12Wypowiedział wojnę korporacjom

Obraz
© Getty Images

Tom nigdy nie miał problemów z głośnym przedstawianiem własnego zdania. Na wydanym w 2002 r. albumie "The Last DJ" piosenkarz postanowił publicznie skrytykować współczesny przemysł muzyczny. Najbardziej zgryźliwym fragmentem dzieła był utwór tytułowy, w którym potępił przejmowanie radiostacji przez wielkie korporacje. Kompozycja wzbudziła tak duże kontrowersje, że niektóre rozgłośnie zwyczajnie odmówiły jej prezentacji.

- Tak naprawdę, ta piosenka odnosiła się do tego, że powoli zatracamy swoją moralność - tłumaczył kilka lat później czasopismu "Mojo". - Jeśli w tle pojawia się robienie zielonych, moralność schodzi na drugi plan, mamy w nosie to, że możemy kogoś skrzywdzić. To właśnie chciałem powiedzieć. Moim błędem było to, że odniosłem to wyłącznie do muzycznego biznesu - podsumował.

11 / 12Po kilku latach spokoju, wrócił na szczyt

Obraz
© Getty Images

Następnie, Petty usunął się w cień na kilka lat, powrócił dopiero w 2006 r., kiedy ukazał się jego trzeci solowy album "Highway Companion". Rok później artysta wpadł na pomysł odkurzenia szyldu Mudcrutch, do czego przekonał wszystkich członków pierwotnego składu.

- Zdałem sobie sprawę, że gdzieś tam została niedokończona muzyka i że pora do niej wrócić - tłumaczył powody zejścia się formacji pismu "Uncut". Efektem reaktywacji był wydany w 2008 r. imienny longplay, a także trasa koncertowa. Powrót Mudcrutch oczywiście nie oznaczał odłożenia na bok Tom Petty and the Heartbreakers. Już w kwietniu zabrał się z kolegami za nagrania dwunastego już krążka. Dzieło trafiło do sprzedaży w czerwcu 2010 roku, a zatytułowane zostało "Mojo".

12 / 12Nie grasz - nie żyjesz

Obraz
© Getty Images

Po kilku dekadach spędzonych w przemyśle muzycznym, wielu albumach i projektach, wciąż grał i występował. - Mam świadomość, że przybywa mi lat, ale kiedy się nie starzejesz, oznacza, że nie żyjesz - powiedział Petty. - Granie sprawia mi wielką radość. Myślę, że wiecznie będziemy grać z chłopakami. Zawsze staram się być lepszy i zapewniam, że za każdym razem daje z siebie wszystko - dodał muzyk.

Ta wypowiedź brzmi niezwykle, zwłaszcza w ustach rockmena, który zmał tydzień po tym, jak wrócił z jubileuszowej trasy koncertowej.

Wybrane dla Ciebie

Marianna Schreiber masakruje Roberta Pasuta. "Degenerat"
Marianna Schreiber masakruje Roberta Pasuta. "Degenerat"
Klaudia Halejcio parodiuje "Pamiętniki z wakacji". Wyszło zabawnie?
Klaudia Halejcio parodiuje "Pamiętniki z wakacji". Wyszło zabawnie?
Doda i Smolasty w nowym teledysku. Wokalistka zaszalała z fryzurą
Doda i Smolasty w nowym teledysku. Wokalistka zaszalała z fryzurą
Marta z "Rolnik szuka żony" na komunii córki. Pokazała ojca Stefanii
Marta z "Rolnik szuka żony" na komunii córki. Pokazała ojca Stefanii
Złote krany i marmury. Tak wygląda sopockie mieszkanie Kasi Tusk
Złote krany i marmury. Tak wygląda sopockie mieszkanie Kasi Tusk
Wojciech Modest Amaro nazwisko zawdzięcza byłej żonie. Rzadko o niej mówi
Wojciech Modest Amaro nazwisko zawdzięcza byłej żonie. Rzadko o niej mówi
61-letnia Demi Moore jak wino. Zrobiła furorę w fikuśnej kreacji w Cannes
61-letnia Demi Moore jak wino. Zrobiła furorę w fikuśnej kreacji w Cannes
Alicja Majewska zaskoczyła metamorfozą. Tak wygląda bez burzy loków na głowie
Alicja Majewska zaskoczyła metamorfozą. Tak wygląda bez burzy loków na głowie
Była gwiazdą TVP. Jak dziś wygląda Jolanta Fajkowska?
Była gwiazdą TVP. Jak dziś wygląda Jolanta Fajkowska?
Małgorzata Borysewicz pochwaliła się metamorfozą. Internauta posądził ją o oszustwo
Małgorzata Borysewicz pochwaliła się metamorfozą. Internauta posądził ją o oszustwo
Enya była ikoną lat 80. i 90. Zniknęła z mediów. Jak dziś wygląda?
Enya była ikoną lat 80. i 90. Zniknęła z mediów. Jak dziś wygląda?
Marcelina Zawadzka pozuje w bikini. Imponująca forma gwiazdy
Marcelina Zawadzka pozuje w bikini. Imponująca forma gwiazdy