Jen Brett obsesyjnie liczyła kalorie. Kiedy zaakceptowała siebie, stała się seksbombą
[GALERIA]
Jen Brett to kanadyjska vlogerka, która prowadzi swój kanał w serwisie YouTube. Dodatkowo na bieżąco wrzuca fotki na swój profil na Instagramie, gdzie walczy ze stereotypem, że im chudsze kobiety, tym lepsze.
Jej dawne zdjęcia wbiją was fotel. Jen głodziła się i obsesyjnie kontrolowała swoją wagę. Na jej social mediach roi się od zdjęć z jej "przemiany". Zobaczcie galerię.
Diametralna różnica
Kanał Jen Brett śledzi 56 tysięcy fanów. A jej instagramowe konto aż 311 tysięcy osób. Vlogerka regularnie chwali się swoim obserwatorom z przemiany, jakiej doświadczyła, kiedy przestała się chudzić.
Zdjęcia z 2015 r. wyglądają przerażająco. Dziewczyna jest na nim wychudzona i wygląda co najmniej mizernie.
Zaburzenia odżywiania
Brett przyznała, że w szóstej klasie codzienne życie utrudniały jej zaburzenia odżywiania. Vlogerka na swoim kanale na YouTube opowiada także, że tak samo, jak osoby cierpiące na anoreksję, "bała się przybrać na wadze".
- Później wszyscy zaczęli ćwiczyć i pomyślałam, że może to będzie pomysł na powrót do zdrowia. Następnie zorientowałam się, że częścią tego procesu musi być jedzenie i przybieranie na wadze - tłumaczy.
Trzeba przyznać, że decyzja o zaprzestaniu histerycznego odchudzania wyszła jej na dobre.
Fani są zachwyceni
Przez kilka lat swojej internetowej działalności Jen zainspirowała do przemiany mnóstwo kobiet. Pod jej zdjęciami każdorazowo pojawia się lawina komentarzy.
- Dajesz niesamowity przykład zdrowego życia. Dzięki tobie przestałam się odchudzać i jestem teraz o wiele szczęśliwsza - czytamy.
- Codziennie z podziwem patrzę na twoją przemianę. Też chciałabym tak wyglądać - zazdrości jedna z fanek.
- Jesteś piękna! Taka dziewczyna to marzenie... - pisze rozkochany internauta.
Kobiece kształty
Dzisiaj Jen Brett może pochwalić się pięknymi kobiecymi kształtami. Wygląda bardzo zmysłowo i seksownie.
- To jest okej, że chcesz, aby twoje życie było czymś więcej, niż liczeniem kilogramów i przejmowaniem się, jak bardzo wyrzeźbione masz mięśnie - zaznacza 22-latka w jednym ze swoich filmów.
"Odwrotna transformacja"
Nie brakuje złośliwców, którzy zarzucają vlogerce, że efekt jej "metamorfozy" jest odwrotny. Niektórzy dziwią się, że dziewczyna chciała tyć, zamiast chudnąć. Nie zwlekała z odpowiedzią na te zarzuty.
- Ludzie nazywają to odwrotną transformacją, ale to jest transformacja, na którą ciężko pracowałem, aby czuć się dobrze. Jestem z siebie cholernie dumna. Nie liczę już kalorii. Przestałam ćwiczyć. Dobrze się odżywiam. Nie boję się dni odpoczynku. Mam życie poza siłownią. A co najważniejsze, nauczyłam się, że bycie szczęśliwym z samym sobą nie oznacza bycia najmniejszą wersją mnie samego - pisze Jen Brett.
"Nigdy więcej"
Jen Brett przyznaje, że w życiu nie czuła się lepiej niż teraz. Mimo złośliwych uwag internautów wierzy w to, że jest teraz na właściwiej drodze. Czuje się zdrowa, jej ciało wygląda kobieco, a ona sam rzadko kiedy miewa złe samopoczucie.
A jak wam podoba się przemiana dziewczyny?