Jenna Dewan rozstała się z najprzystojniejszym aktorem, teraz pozuje nago
[Galeria]
Jenna Dewan po 9 latach małżeństwa rozstała się z Channingiem Tatumem. Ostatnio zapozowała nago w sesji dla magazynu "Women's Health". Wygląda na to, że separacja jej służy.
Jest utalentowaną tancerką i aktorką. Popularność przyniósł jej film "Step Up – Taniec zmysłów" z 2006 roku. To na planie tej produkcji poznała Channinga – swojego przyszłego męża. Choć to on jest bardziej popularny, Jenna Dewan również regularnie pojawia się zarówno na małym, jak i na dużym ekranie.
Nago na okładce
W romozwie z "Women's Health" opowiedziała szczerze o rozstaniu z Tatuem. Ale to, co najbardziej zwraca uwagę, to sesja zdjęciowa, w której Dewan wystąpiła całkiem nago – Całe życie byłam tancerką, więc jestem przyzwyczajona do noszenia niewielu ubrań na sobie – powiedziała – Traci się wtedy poczucie wstydu.
Szczerze o rozstaniu z Tatumem
- Dobrze jest gdy związek przybiera nową formę, która jest w zasadzie lepsza dla obu stron. Być może to właśnie tak wszystkich zszokowało – że może to być pozytywne – powiedziała o rozstaniu z Tatumem. Zapytana o to, jak je przeszła, odpowiedziała: - To była podróż i transformacja mnie samej, moich potrzeb i pragnień jako kobiety. Myślę, że każdy chce się trzymać tego, co ma najbliżej siebie, ale kiedy otworzy swoją głowę i powie "Chcę tego, co najlepsze dla mnie i dla mojej córki", musi pogodzić się z prawdą – w tym wypadku oznaczało to rozwód. Ale separacja nie przyszła jej łatwo: - To duże wyzwanie przechodzić wielką zmianę i widzieć, że cały świat ma na ten temat opinię.
Zbyt seksowna?
Dewan była krytykowana za "zbytnie epatowanie seksualnością" po opublikowaniu na Instagramie zdjęcia w bieliźnie. Skomentowała to w wywiadzie – Najwidoczniej gdy zostajesz matką, musisz zostawić swoją seksualność za drzwiami, a ja nigdy takiego podejścia nie rozumiałam. Myślę, że nie ma nic bardziej seksownego niż zostanie matką. Dajesz życie. To jest wszystko. Nie zmieniasz tego, kim jesteś tylko dlatego, że masz dziecko.
Sesja dla "Women's Healt" jest kolejnym potwierdzeniem takiego podejścia – Chcę by moja córka w przyszłości spojrzała na te zdjęcia i pomyślała "Wow, moja matka była w pełni samorealizującą się, zmysłową kobietą".
Patrząc na te zdjęcia dziś, myślimy to samo.