Aktorka nie wyklucza, że w przyszłości podda się operacji plastycznej.
41-letnia aktorka zapewnia, że do tej pory nie poszła pod nóż, jednak nigdy nie mówi "nigdy".
- To fakt, że świat ma obecnie obsesję na punkcie młodości - tłumaczy Aniston. - Zarówno mężczyźni, jak i kobiety czują ogromną presję i zapominają, że powinni starzeć się z godnością. Wiele kobiet posuwa się za daleko i w rezultacie wygląda o wiele starzej, niż wskazuje metryka. Czy pójdę pod nóż? Nie wiem. Pogadamy o tym za 10 lat.
Od 1 kwietnia polscy widzowie będą mogli podziwiać Jennifer Aniston w komedii "Żona na niby".
(BZe/megafon.pl)`
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
WP Gwiazdy na: