Jennifer Aniston wzięła udział w pogrzebie psa. Wraz z byłym mężem uczestniczyli w duchowej ceremonii
Jennifer Aniston i były mąż Justin Theroux są w separacji już od roku. W ubiegłą niedzielę para znowu była widziana razem. Gwiazdy odprawiły pogrzeb ukochanemu psu.
Jennifer Aniston i Justin Theroux rozstali się w pokojowej atmosferze. Widać, że aktorka nie przejmuje się plotkami o domniemanym romansie byłego męża z rosyjską pięknością Iriną Shayk. Uczuciowe życie gwiazdy "Przyjaciół" też kwitnie. W mediach zrobiło się ostatnio głośno o jej spotkaniach z Bradem Pittem.
W ostatnią niedzielę lipca Aniston i Theroux dotknęła osobista tragedia – zdechł ich ukochany pies Dolly. Justin informacją o stracie podzielił się na Instagramie. Widzimy zdjęcia z duchowej ceremonii pogrzebowej pupila. Biały owczarek jest zawinięty w koc w towarzystwie polnych kwiatów. Na jednym ujęciu aktorska para trzyma się za ręce.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Theroux do fotografii dołączył chwytający za serca opis: "Dziś wieczorem, o zachodzie słońca, po heroicznej walce nasz najbardziej lojalny członek rodziny i obrońca, Dolly A. złożyła miecz i tarczę. Była otoczona przez całą rodzinę. Ten, który nigdy nie opuszcza, ten, który nigdy nie okazuje niewdzięczności... jest psem – wiernym i prawdziwym, nawet w śmierci – George Vest. Spoczywaj w pokoju, Dolly".
Jennifer Aniston i Justin Theroux zaadoptowali Dolly ze schroniska w 2006 roku. Oboje są zwolennikami zasady "adoptuj, nie kupuj".
Wzruszający post aktora nie obył się bez odpowiedzi ze strony internautów. Wśród nich znalazł się komentarz gwiazdy i przyjaciółki Aniston z czasów "Przyjaciół" – Courteney Cox, która swoje współczucie wyraziła słowami: "Kochamy Cię, Dolly".