Jerzy Stuhr oskarżył Cezarego Pazurę o bluźnierstwo. Aktor postanowił mu odpowiedzieć
Odkąd Cezary Pazura zaangażował się w ogólnopolską akcję "Różaniec do granic", często jest krytykowany przez swoich kolegów z branży. Jedną z takich osób był Jerzy Stuhr, który w ostatnim wywiadzie dla "Gazety Krakowskiej" zarzucił aktorowi hipokryzję. Pazura postanowił odpowiedzieć filmowemu komisarzowi Rybie.
Stuhr odniósł się w wywiadzie m.in. do tego, że część osób biorących udział w akcji, modliła się przeciw islamizacji Europy. Aktor wyraźnie zaznaczył, że taka modlitwa jest bluźnierstwem, w które zaangażowany jest m.in. Pazura.
Ten nie został obojętny na te słowa i postanowił odpowiedzieć swojemu przyjacielowi.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
- Kochany Profesorze! Śpieszę zatem z wyjaśnieniem. Nigdy z moich ust nie padło tak idiotyczne zdanie. Zgadzam się z Panem, że modlitwa nie może być skierowana przeciwko komuś, albo czemuś. Proszę zatem Pana Profesora o nie rozpowszechnianie podobnych bzdur i krzywdzących moją wrażliwość i inteligencję słów. W dodatku na łamach tak szacownego pisma. Nie wypada Panu Profesorowi... - (pisownia oryginalna - red.) napisał Pazura na swoim facebookowym profilu.
Zgadzacie się z nim? Uważacie, że krytykowanie Pazury jest uzasadnione?