Jerzy Zelnik odpowiada Wojewódzkiemu: "(...) splunę mu w coś, co on nazywa twarzą".
Jerzy Zelnik tłumaczy się ze swoich słów
Jerzy Zelnik znów jest na świeczniku. Tym razem o aktorze zrobiło się głośno, gdy Kuba Wojewódzki sprowokował go w do "zdradzenia" kolegów po fachu, a konkretnie wymienienia, na antenie Rock Radia, nazwisk aktorów, którzy powinni zostać wysłani na wcześniejszą emeryturę, ponieważ źle mówili o prezydencie Dudzie.
Halo, Pan Zelnik? Tu Janusz z Kancelarii Prezydenta. Którego antysystemowego artystę moglibyśmy wysłać na wcześniejszą emeryturę? - padło pytanie.
A Zelnik odpowiedział: Nie wiem, może Olek Łukaszewicz, prezes ZASP-u. (...) A może ten, Artur Barciś. Tak, on raczej za Komorowskim.
Dziennikarz mówił też o stworzeniu czarnej listy, a Zelnik nie zareagował na to oburzeniem.
Po incydencie, który odbił się w mediach szerokim echem, aktor twierdzi, że został zmanipulowany, a pytanie dograno już po rozmowie.
Ktoś do mnie zadzwonił przedstawiając się, że jest z kancelarii. I dowiedziałem się, że Kancelaria Prezydenta jest zainteresowana opinią środowiska artystycznego na temat wcześniejszego wieku emerytalnego – tzn. powrotu do tego wieku, który proponuje Andrzej Duda. Tego dotyczyła rozmowa - Zelnik tłumaczył w wywiadzie dla wPolityce.pl.
Jaka jest prawda? Wojewódzki dokonał manipulacji czy jedynie prowokacji? Na stronie radia można znaleźć całe nagrania rozmów dziennikarzy z aktorem.
Jerzy Zelnik ma dość kontrowersyjne poglądy
Kuba Wojewódzki nie obawia się prowokować
Według aktora podczas rozmowy postawiono mu inne pytanie. To na nie udzielił odpowiedzi. Pytania, które słychać na nagraniu, powstały już po rozmowie ze mną. Ubecka prowokacja!!! - wyraźnie zdenerwowany komentował na Twitterze.
To zresztą była rozmowa sprzed 7 tygodni. Przez 7 tygodni męczyli się widocznie, żeby zrobić z tego „fajną” audycję, którą puszczają na tydzień przed wyborami. Motywy są oczywiste… - dodał w rozmowie z wPolityce.pl.
Prowokacja/manipulacja sprawiła, że do rozmowy włączyli się inni znani, a na Zelnika spadła fala krytyki. Uwielbianego za rolę w "Faraonie" gwiazdora sprzed lat skrytykował Tomasz Lis i Karolina Korwin Piotrowska. Nic dziwnego, że Zelnik nie stara się nawet trzymać nerwów na wodzy.
Jak spotkam kolegę Wojewódzkiego to mu splunę w coś, co on nazywa twarzą - obiecał.
Ciekawe, czy Wojewódzki będzie kontynuował temat.
Warto wspomnieć, że Mikołaj Lizut, redaktor naczelny radia, stwierdził: Zelnik kłamie. Nic nie było dogrywane - czytamy na stronie gazeta.pl.