Jesse J spędziła święta w szpitalu. Cierpi na rzadką chorobę
Jesse J zdradziła, że święta nie były dla niej dobrym czasem. Trafiła do szpitala z powodu choroby Meniere'a.
Jesse J to popularna brytyjska piosenkarka, o której było głośno również z powodu związku z Channingiem Tatumem. Para rozstawała się dwa razy, ale ubiegłoroczne święta spędzili razem. W tym roku Jesse J nie miała przyjemnych świąt. Gwiazda trafiła do szpitala po tym, jak nagle straciła słuch i nie mogła chodzić.
"Obudziłam się i czułam, jakbym zupełnie straciła słuch w prawym uchu. Nie mogłam zrobić kilku kroków prosto" – powiedziała w nagraniu na Instagramie.
Lekarze zdiagnozowali u niej chorobę Meniere'a. "Powiedziano mi, że mam syndrom Meniere'a. Wiem, że wiele osób na to cierpi i poradzono mi, żebym leżała w ciszy. Teraz po raz pierwszy mogę znieść śpiewanie. Mogło być znacznie gorzej. Jestem bardzo wdzięczna za stan mojego zdrowia".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Choroba Meniere'a to dolegliwość związana z uchem wewnętrznym, atakująca w głównej mierze osoby po 40-50 roku życia. Jej objawy to m.in. problemy ze słuchem, zawroty głowy i zaburzenia równowagi.