Jessica Alba schodzi na drugi plan

Jessica Alba woli dostać niewielką rolę w filmie z reżyserem, którego pracę podziwia, niż główną rolę w jakiejś innej produkcji.

Aktorka w ogóle stara się unikać pierwszoplanowych postaci.

- Jestem nieśmiała i nie lubię być w centrum uwagi - wyjaśniła gwiazda. - Tylko w komediach puszczają mi wszystkie hamulce i przestaję się przejmować. Czas, który spędzam z dala od dzieci musi być tego wart, więc gdy wybieram rolę, patrzę na reżysera. Wiem, że niektóre moje filmy nie były wysokich lotów, ale nie zależało mi na tym. Wiedziałam co kręcimy. Odkąd pamiętam, bałam się krytyki i zawsze brałam wszystko do siebie, ale teraz już nie mam z tym problemu. Krytyka to szansa no zobaczenie czegoś z innej perspektywy.

Od 19 listopada będziemy mogli podziwiać Jessicę Albę w filmie Roberta Rodrizgueza "Maczeta".

Wymalowane kobiety wyglądają beznadziejnie