"Jest super". Tak wyglądają święta u Grocholi i Szelągowskiej
Dorota Szelągowska ostatnio mocno poruszyła swoich fanów. Na łamach "Wysokich Obcasów Extra" wyznała, że jej mama zmaga się z rakiem. "Mama ma raka (…) Powiedziała, że wszystko będzie dobrze" - pisała. Teraz pokazała, jak spędzają razem święta.
W mediach, zarówno tych tradycyjnych, jak i tych społecznościowych, zrobił się szum. Fani prezenterki i pisarki mocno przejęli się losem Katarzyny Grocholi. Tym bardziej, że autorka początkowo nie odnosiła się do wyznania córki.
W końcu zamieściła nagranie ze szpitala. Przekazała fanom wieści we właściwym dla siebie stylu, z dużym poczuciem humoru. "Zamierzam przeżyć" - to cytat, który podawały dalej niemal wszystkie rodzime tytuły.
Zobacz wideo: Szelągowska: "Byłam asystentką Magdy Mołek"
Grochola tymczasem opowiedziała, że oddała się pod opiekę specjalistów. Na jej Instagramie pojawiło się nagranie z lekarzem specjalizującym się w chorobach płuc, z którym będzie widywać się teraz "odrobinę częściej niż zwykle". Pisarka dodała: "nie bądźcie tacy głupi, nie palcie papierosów". Ponadto opublikowała zdjęcie modlitewnika zawierającego modlitwy, które, jak przyznała, "parę razy pomogły, to i teraz na to liczę".
Wszystko wskazuje na to, że leczenie przebiega pomyślnie. Zarówno pisarka, jak i prezenterka mogą spędzać spokojne święta w gronie najbliższych. Dorota Szelągowska pokazała rodzinne zdjęcie i opatrzyła je uroczym podpisem.
"Nie mamy fancy choinki, żeby się pochwalić i być może ktoś wczoraj podjadł połowę wigilijnych potraw, ale jest super. Życzę wam zdrowia. I żeby ktoś was kochał. I spokoju w głowie. Tyle wystarczy do szczęścia" - stwierdziła wtulona w córkę i mamę.
Trwa ładowanie wpisu: instagram