Joan Collins nie odpuszcza. 86-latka nadal błyszczy na czerwonym dywanie

Joan Collins jest wyjątkową gwiazdą - mimo że lata lecą, ona nadal wygląda świetnie i, co naprawdę nie zdarza się często, wciąż bywa na salonach. Jej równolatki dawno już zamieniły czerwony dywan na domowe pielesze, ale nie Collins. Aktorka, która do tej pory kojarzy się głównie z charyzmatyczną Alexis z "Dynastii", nadal uwielbia błysk fleszy i z chęcią pozuje do zdjęć.

Ostatnio 86-latka pojawiła się imprezie zorganizowanej przez fundację Elizabeth Taylor, której celem jest rozpowszechnianie wiedzy na temat AIDS i pomoc osobom cierpiącym na tę chorobę. Przyjęcie odbyło się w Los Angeles, a Brytyjki nie mogło zabraknąć na wydarzeniu. Joan Collins przyciągała wszystkie spojrzenia.

Joan Collins na party przyszła z mężem. Jednak na czerwonym dywanie pozowała sama. Percy Gibson nie jest równie śmiały jak jego żona i woli stronić od show-biznesowego blichtru. Collins i Gibson są małżeństwem już od 17 lat. Początkowo ich związkowi nie dawano szans - mężczyzna jest o 32 lata młodszy od gwiazdy. Obecnie ma 54 lata, a kiedy stawał na ślubnym kobiercu był 37-latkiem. Wbrew pozorom stanowią jednak świetną parę.

Pery zwykle towarzyszy Joan podczas oficjalnych wyjść, ale zawsze kryje się w jej cieniu. Za to Collins błyszczy - zawsze jest doskonale ubrana (przeważnie na czarno), umalowana tak, by wyglądać jak najmłodziej.

Ostatnio aktorka bryluje na salonach i to na dwóch kontynentach. Pod koniec października bawiła się w Nowym Jorku na imprezie hallowenowej razem z Bette Midler. Postawiła wtedy na strój niczym z kabaretu z lat 20. Legginsy z cekinami i błyszczący top nie pozostawiały pola wyobraźni - Joan Collins wciąż ma idealną figurę.

Dwa tygodnie wcześniej, cała w czerni, wzięła udział w gali charytatywnej w Londynie. Wyglądała doskonale - odsłoniła zadbane ramiona, założyła modne szpilki. Joan Collins wciąż wierna jest fryzurze, którą nosi od lat - mowa o półdługich, ciemnych lokach.

Aktorka uwielbia też opaleniznę i wyrazisty makijaż. Ten ostatni, choć może wydawać się kiczowaty, dobrze pasuje do gwiazdy.

Joan Collins wciąż gra w filmach i serialach, choć nie tak intensywnie jak dawniej. W 2019 r. można było oglądać ją w "Hawaii 5.0". W "Dynastii" kreowała postać Alexis od 1981 do 1989 r.