Joanna Brodzik i Bartek Świderski byli parą. Mało kto o tym pamięta
Szczęśliwi, zakochani... Do czasu
Joanna Brodzik i Bartek Świderski romansowali ze sobą wiele lat temu. Aktorzy poznali się pod koniec lat 90., byli tuż po studiach. Gdy mieli po 26 lat, zostali parą. Wiele ich łączyło - oboje pochodzili z małych miejscowości i wybrali zawód. Razem było im łatwiej odnaleźć się w wielkim mieście.
Pierwszy raz spotkali się w kawiarni na Starówce w Warszawie, szybko zaiskrzyło między nimi. Najpierw połączyła ich przyjaźń, później był flirt... Kiedy razem pojechali do Krakowa i musieli podzielić się hotelowym łóżkiem, stało się jasne, że są dla siebie kimś więcej niż dobrymi znajomymi.
Historia zaczęła się niczym w komedii romantycznej. Niestety, zakończenie było dalekie od happy endu.
Wspaniały czas
W Krakowie zakochali się w sobie. Bartek oprowadzał Joannę po "swoich" miejscach, bo miasto znał całkiem dobrze.
Po powrocie do Warszawy szybko zamieszkali razem. Było doskonale. Wspólnie urządzali wynajmowane lokum, pracowali, bywali na salonach. Tworzyli zgraną parę - byli aktorami, wiedzieli więc o wszystkich plusach i minusach zawodu, mogli się wspierać.
Miał być ślub
Po kilku latach związku Bartek oświadczył się Joasi. Był pierścionek i odwiedziny u obu rodzin. Była wielka radość, ekscytacja. Przynajmniej na początku. Ale wkrótce coś zaczęło się psuć. Gdy od zaręczyn minął rok, a ani Brodzik, ani Świderski nie wspominali o ślubie, stało się jasne, że w ich związku źle się dzieje.
Na jaw wyszły poważne wady partnerów, a ponieważ byli ze sobą już przez cztery lata, do związku wkradła się rutyna. Mogli walczyć o miłość, ale Joanna zaczęła grać w "Kasi i Tomku" - skupiła się na pracy i nowym koledze.
Nowa miłość
Paweł Wilczak nie wyglądał jak amant, ale miał w sobie mnóstwo energii i poczucie humoru. Oczarował o 8 lat młodszą koleżankę z planu, która wcielała się w jego dziewczynę. Niedługo później stało się jasne, że uczucie łączy nie tylko ich serialowych bohaterów.
Brodzik zdecydowała się zerwać zaręczyny ze Świderskim. Oddała mu pierścionek. Można się domyślać, że byli partnerzy przez jakiś czas woleli się unikać. Bartek został porzucony, z czym niełatwo był mu się pogodzić. Był rok 2002.
Wspólna praca na planie
Trzy lata później Świderski musiał zapomnieć o urazie. Razem z Brodzik miał bowiem spotkać się na planie "Magdy M.". Joanna dostała tytułową rolę, Bartek wcielił się, jak na ironię, w jej najlepszego przyjaciela. Świetnie się spisali. Ponieważ znali się od lat, relacja ich serialowych bohaterów wydawała się bardzo realna, naturalna. Aktorzy postanowili zaprzyjaźnić się także poza planem. A przynajmniej pogodzić.
Obecnie Brodzik wciąż jest partnerką Wilczaka. Wspólnie wychowują Jana i Franciszka - ich synowie mają już po 11 lat.
Świderski w 2005 r. spotykał się z modelką Moniką Smolicz. W 2007 r. aktor zaczął grać w serialu "Tylko miłość", gdzie zafascynowała go Małgorzata Kożuchowska. Bardzo chroni swoją prywatność, więc o jego życiu niewiele wiadomo.