Joanna Jabłczyńska rehabilituje głos. Na nowo uczy się mówić
Kilka tygodni temu Joanna Jabłczyńska przeszła operację. Niestety, zabieg najwyraźniej nie przyniósł pokładanych w nim nadziei. Aktorka wyznała, że uczy się mówić na nowo.
Joanna Jabłczyńska to wszechstronnie utalentowana artystka, która już jako dziecko występowała zespole Fasolki. Obecnie od lat można ją oglądać w telenoweli "Na Wspólnej", gdzie wciela się w postać Marty Konarskiej. Warto jednak przypomnieć, że gwiazda TVN jest z zawodu radcą prawnym. Na szczęście, ku uciesze fanów, nie zrezygnowała z pracy w show-biznesie na rzecz kancelarii prawniczej.
Wciąż można oglądać Joannę Jabłczyńską na ekranie i usłyszeć w wielu filmowych produkcjach, do których użycza swojego głosu. Niestety, w ostatnim czasie aktorka podupadła na zdrowiu, a konkretnie zaczęła mieć problemy z głosem, który stanowi jedno z podstawowych narzędzi jej pracy.
ZOBACZ TEŻ: Joanna Jabłczyńska o początkach w serialu "Na Wspólnej"
Pod koniec maja Joanna Jabłczyńska poinformowała znajomych i fanów na Instagramie, że jest po operacji i musi oszczędzać głos. Prosiła m.in., by nie dzwonili do niej z życzeniami, bo nie może mówić, a nie chce "wyjść na buca".
Od tamtej pory minęło już kilka tygodni, ale aktorka nie wróciła jeszcze do dawnej formy. Zaczęła rehabilitować swój głos, o czym poinformowała ostatnio w relacji na swoim Instagramie.
- Rozpoczynam rehabilitację głosu. Miałam nadzieję, że operacja rozwiąże mój problem. Niestety będę musiała walczyć o powrót do mojego głosu znacznie dłużej - przytacza słowa Joanny Jabłczyńskiej "Fakt". Gwiazda serialu "Na Wspólnej" ćwiczy pod okiem specjalisty, z którym, jak zdradziła, "uczy się mówić na nowo".
- I za chwilę logopeda. Nauka mówienia na nowo. To będzie ciekawe doświadczenie - napisała w opisie fotki zrobionej pod gabinetem specjalisty.
Trzymamy zatem kciuki za szybki powrót do formy.
Trwa ładowanie wpisu: instagram