Joanna Krupa panikuje. Boi się przytyć w ciąży
Modelka marzy o tym, by zostać mamą. Ma jednak pewne obawy. Nie chce, by jej idealna figura zmieniła się po urodzeniu dziecka. Jak sama bowiem przyznaje, pracuje ciałem i zawsze musi wyglądać perfekcyjnie.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Na początku sierpnia Joanna Krupa powiedziała sakramentalne "tak" Douglasowi Nunesowi. Jak sama przyznała, nie zamierza długo czekać z kolejną rewolucją w swoim życiu. Modelka marzy o tym, aby jak najszybciej zostać mamą. Ma jednak pewien problem. Bo choć chciałaby tulić już w ramionach małego bobasa, wizja 9 miesięcy ciąży ją przeraża.
Gwiazda "Top Model" nie ma zamiaru zaszyć się w domu na czas urlopu macierzyńskiego. Nie chce też porzucać show-biznesu na rzecz pieluch, ani katować się na siłowni, usiłując wrócić do sylwetki sprzed ciąży.
- Uwielbiam pracować. Nawet nie chcę myśleć o tym, że nie będę mogła wyjechać gdzieś, bo jestem 9 miesięcy w ciąży. Będę chyba miała wszędzie lekarzy, żeby dalej prowadzić swój tryb życia. Stresuję się tym, jak ciało w ogóle będzie akceptowało to, jak będę w ciąży. Mam nadzieję, że nie będę jedną z tych kobiet, które ciągle jedzą, tyją i później mają problem, żeby schudnąć. Cała moja kariera to tak naprawdę ciało. Jak nie reklamy bielizny, to kostiumów kąpielowych, jak nie to, to okładki magazynów - podsumowała spanikowana w rozmowie z "Super Expressem".
Czyżby to oznaczało, że będziemy musieli jeszcze poczekać na zdjęcia Dżoany z zaokrąglonym brzuszkiem?
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.