Joanna Krupa postawiła "sekswarunki". "Top Model" musi się wywiązać
Joanna Krupa z żalem wspomina swój poprzedni związek. Pięknej modelce brakowało w nim bliskości z ukochanym. Teraz Krupa wzięła sprawy w swoje ręce. Jak poinformował Super Express, produkcja "Top Model" musi zrobić wszystko, żeby jej narzeczony Douglas zawsze mógł być przy niej.
Obecność ukochanego u jej boku to nie wszystko. Jak dowiedział się Super Exprees, modelka postanowiła zadbać o szczegóły. Na liście jej oczekiwań, wedle których podjęła dalszą współpracę z produkcją "Top Model" jest także apartament z łóżkiem małżeńskim. W łazience natomiast musi być wanna z hydromasażem. Krupa wymaga także min. 8 godzin na odpoczynek.
Życie miłosne Joanny Krupy nie szczędziło jej wrażeń. Małżeństwo z Romainem Zago nie przetrwało, bo brakowało w nim seksu. Modelka bardzo często wyjeżdżała pracować do Polski, co uniemożliwiało bliskości z ukochanym.
Krupa zaczęła nowy rozdział i nie ma zamiaru powielać błędów z przeszłości. Nie chce na długo rozstawać się z narzeczonym, dlatego zadbała o każdy najmniejszy szczegół. Modelka zażyczyła sobie, żeby jej partner mógł być przy niej, kiedy tylko zechce. Produkcja programu musi pokryć koszta jego przelotu z Los Angeles do Warszawy i zapewnić apartament małżeński zakochanym. Teraz bez przeszkód będzie mogła zadbać o życie intymne w jej związku.
ZOBACZ TAKŻE: Krupa o przyjaźni z dziennikarzami: "Macie ciężką pracę. Niektórzy chowają się przed paparazzi"
Ze wstępnych ustaleń wynika, że za poprowadzenie kolejnej edycji programu, Joanna zarobi 250 tys. zł. Podczas zdjęć będzie miała osobistego makijażystę oraz stylistkę. Szczegóły jej kontraktu zawierają także wytyczne dotyczące posiłków. Jedzenie musi być niskokaloryczne - poinformował tabloid.
Uważacie, że Joanna wymaga za dużo?
