Joanna Krupa to seksmaszyna!
None
Joanna Krupa, Romain Zago
Joanna Krupa nie ma zamiaru ukrywać, że uwielbia seks. Nawet planując ślub, myśli tylko o jednym. Seksowna modelka chce, by w intercyzie znalazł się zapis o tym, że jej narzeczony, Romain Zago, musi spełniać małżeńską powinność przynajmniej trzy razy w tygodniu. W przeciwnym razie Dżoana będzie miała podstawy do wystąpienia o rozwód!
Joanna Krupa
Krupa doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że brak namiętności w związku, to najgorsze co może się trafić. Zna podobne przypadki z obserwacji. Dlatego modelka postanowiła zatroszczyć się o swoje szczęście.
Joanna Krupa, Romain Zago
Ponieważ wygląda na to, że Joanna i Romain już wkrótce staną na ślubnym kobiercu, czas wszystko dokładnie zaplanować. Według Super Expressu para już podpisała umowę przedmałżeńską, która w ich przypadku nie tylko reguluje kwestie finansów, ale dotyczy także spraw łóżkowych. Joanna chce, by Romain uprawiał z nią seks przynajmniej trzy razy w tygodniu!
Romain Zago
Kłócimy się, a później się godzimy. Nie ma perfekcyjnych par, które po latach bycia ze sobą mają perfekcyjny seks. Nie ma możliwości, byśmy robili to codziennie, mimo że Joanna jest piękna. A ona chce czasami to robić codziennie. Nie będę kłamał, ona jest seksmaszyną! Dlatego w umowie przedmałżeńskiej chce mieć zapis, że seks ma być 2-3 razy w tygodniu! - przyznał Zago w amerykańskiej telewizji.
Joanna Krupa
Czyżby zaczął się obawiać, że nie sprosta temperamentowi ukochanej? A przecież znają się już ponad pięć lat. Powinni doskonale znać swoje możliwości i oczekiwania. Czy krótkie rozstanie, które sobie ostatnio zafundowali, sprawiło że stracili wzajemne zaufanie?
Joanna Krupa
Dżoana wszystkiemu zaprzecza i zapewnia, że między nimi nigdy nie było tak cudownie, jak teraz. Skąd więc pomysł, by nawet tak intymną sferę życia regulować umową?
Co sądzicie o pomyśle Krupy i Zaigo?