Joanna Krupa w skąpym bikini
None
Joanna Krupa
Co za ciało!
Tylko ona mogłaby sobie pozwolić na to, by śmiało zostać chodzącą reklamą własnej kolekcji bikini. Joanna Krupa jest nie tylko śliczną dziewczyną, ma także smykałkę do interesów. Wie, że w świecie fotomodelingu po piętach depczą jej młodsze konkurentki, dlatego od dawna zainteresowała się telewizją, a także projektowaniem strojów kąpielowych.
By podsycić zainteresowanie mediów nowym projektem, jego promocję połączyła z wieczorem panieńskim. Zaprosiła swoje przyjaciółki, sama założyła skąpy stanik i przepaskę na biodra. Na czerwonym dywanie z dumą prezentowała opalone ciało.
Ślub Joanny Krupy z amerykańskim biznesmenem, właścicielem klubu w Miami, ma odbyć się już 13 czerwca w gorącej Kalifornii. Ostatnio modelka dała się przyłapać w salonie sukien ślubnych, gdzie mierzyła typową bezę (ZDJĘCIA TUTAJ)
. Czy właśnie w takiej pójdzie do ołtarza? Zobaczymy!
Joanna Krupa
Co za ciało!
Tylko ona mogłaby sobie pozwolić na to, by śmiało zostać chodzącą reklamą własnej kolekcji bikini. Joanna Krupa jest nie tylko śliczną dziewczyną, ma także smykałkę do interesów. Wie, że w świecie fotomodelingu po piętach depczą jej młodsze konkurentki, dlatego od dawna zainteresowała się telewizją, a także projektowaniem strojów kąpielowych.
By podsycić zainteresowanie mediów nowym projektem, jego promocję połączyła z wieczorem panieńskim. Zaprosiła swoje przyjaciółki, sama założyła skąpy stanik i przepaskę na biodra. Na czerwonym dywanie z dumą prezentowała opalone ciało.
Ślub Joanny Krupy z amerykańskim biznesmenem, właścicielem klubu w Miami, ma odbyć się już 13 czerwca w gorącej Kalifornii. Ostatnio modelka dała się przyłapać w salonie sukien ślubnych, gdzie mierzyła typową bezę (ZDJĘCIA TUTAJ)
. Czy właśnie w takiej pójdzie do ołtarza? Zobaczymy!
Joanna Krupa
Co za ciało!
Tylko ona mogłaby sobie pozwolić na to, by śmiało zostać chodzącą reklamą własnej kolekcji bikini. Joanna Krupa jest nie tylko śliczną dziewczyną, ma także smykałkę do interesów. Wie, że w świecie fotomodelingu po piętach depczą jej młodsze konkurentki, dlatego od dawna zainteresowała się telewizją, a także projektowaniem strojów kąpielowych.
By podsycić zainteresowanie mediów nowym projektem, jego promocję połączyła z wieczorem panieńskim. Zaprosiła swoje przyjaciółki, sama założyła skąpy stanik i przepaskę na biodra. Na czerwonym dywanie z dumą prezentowała opalone ciało.
Ślub Joanny Krupy z amerykańskim biznesmenem, właścicielem klubu w Miami, ma odbyć się już 13 czerwca w gorącej Kalifornii. Ostatnio modelka dała się przyłapać w salonie sukien ślubnych, gdzie mierzyła typową bezę (ZDJĘCIA TUTAJ)
. Czy właśnie w takiej pójdzie do ołtarza? Zobaczymy!
Joanna Krupa
Co za ciało!
Tylko ona mogłaby sobie pozwolić na to, by śmiało zostać chodzącą reklamą własnej kolekcji bikini. Joanna Krupa jest nie tylko śliczną dziewczyną, ma także smykałkę do interesów. Wie, że w świecie fotomodelingu po piętach depczą jej młodsze konkurentki, dlatego od dawna zainteresowała się telewizją, a także projektowaniem strojów kąpielowych.
By podsycić zainteresowanie mediów nowym projektem, jego promocję połączyła z wieczorem panieńskim. Zaprosiła swoje przyjaciółki, sama założyła skąpy stanik i przepaskę na biodra. Na czerwonym dywanie z dumą prezentowała opalone ciało.
Ślub Joanny Krupy z amerykańskim biznesmenem, właścicielem klubu w Miami, ma odbyć się już 13 czerwca w gorącej Kalifornii. Ostatnio modelka dała się przyłapać w salonie sukien ślubnych, gdzie mierzyła typową bezę (ZDJĘCIA TUTAJ)
. Czy właśnie w takiej pójdzie do ołtarza? Zobaczymy!
Joanna Krupa
Co za ciało!
Tylko ona mogłaby sobie pozwolić na to, by śmiało zostać chodzącą reklamą własnej kolekcji bikini. Joanna Krupa jest nie tylko śliczną dziewczyną, ma także smykałkę do interesów. Wie, że w świecie fotomodelingu po piętach depczą jej młodsze konkurentki, dlatego od dawna zainteresowała się telewizją, a także projektowaniem strojów kąpielowych.
By podsycić zainteresowanie mediów nowym projektem, jego promocję połączyła z wieczorem panieńskim. Zaprosiła swoje przyjaciółki, sama założyła skąpy stanik i przepaskę na biodra. Na czerwonym dywanie z dumą prezentowała opalone ciało.
Ślub Joanny Krupy z amerykańskim biznesmenem, właścicielem klubu w Miami, ma odbyć się już 13 czerwca w gorącej Kalifornii. Ostatnio modelka dała się przyłapać w salonie sukien ślubnych, gdzie mierzyła typową bezę (ZDJĘCIA TUTAJ)
. Czy właśnie w takiej pójdzie do ołtarza? Zobaczymy!
Joanna Krupa
Co za ciało!
Tylko ona mogłaby sobie pozwolić na to, by śmiało zostać chodzącą reklamą własnej kolekcji bikini. Joanna Krupa jest nie tylko śliczną dziewczyną, ma także smykałkę do interesów. Wie, że w świecie fotomodelingu po piętach depczą jej młodsze konkurentki, dlatego od dawna zainteresowała się telewizją, a także projektowaniem strojów kąpielowych.
By podsycić zainteresowanie mediów nowym projektem, jego promocję połączyła z wieczorem panieńskim. Zaprosiła swoje przyjaciółki, sama założyła skąpy stanik i przepaskę na biodra. Na czerwonym dywanie z dumą prezentowała opalone ciało.
Ślub Joanny Krupy z amerykańskim biznesmenem, właścicielem klubu w Miami, ma odbyć się już 13 czerwca w gorącej Kalifornii. Ostatnio modelka dała się przyłapać w salonie sukien ślubnych, gdzie mierzyła typową bezę (ZDJĘCIA TUTAJ)
. Czy właśnie w takiej pójdzie do ołtarza? Zobaczymy!
Joanna Krupa
Co za ciało!
Tylko ona mogłaby sobie pozwolić na to, by śmiało zostać chodzącą reklamą własnej kolekcji bikini. Joanna Krupa jest nie tylko śliczną dziewczyną, ma także smykałkę do interesów. Wie, że w świecie fotomodelingu po piętach depczą jej młodsze konkurentki, dlatego od dawna zainteresowała się telewizją, a także projektowaniem strojów kąpielowych.
By podsycić zainteresowanie mediów nowym projektem, jego promocję połączyła z wieczorem panieńskim. Zaprosiła swoje przyjaciółki, sama założyła skąpy stanik i przepaskę na biodra. Na czerwonym dywanie z dumą prezentowała opalone ciało.
Ślub Joanny Krupy z amerykańskim biznesmenem, właścicielem klubu w Miami, ma odbyć się już 13 czerwca w gorącej Kalifornii. Ostatnio modelka dała się przyłapać w salonie sukien ślubnych, gdzie mierzyła typową bezę (ZDJĘCIA TUTAJ)
. Czy właśnie w takiej pójdzie do ołtarza? Zobaczymy!
