Joanna Krupa wrzuca kolejne zdjęcia. Dziwicie się? My wcale
Tak długo starała się o dziecko
W niedzielę, 4 listopada, gruchnęła wiadomość, że Joanna Krupa powitała na świecie swoją upragnioną córeczkę. Razem z partnerem dała jej na imię Asha-Leigh Presley Nunes. Niemal kilka chwil po porodzie Joanna zdecydowała się opublikować pierwsze zdjęcia. Zrobione jeszcze na porodówce.
Malutka nie ma jeszcze dnia, a w sieci pojawiają się kolejne zdjęcia wrzucane przez zakochaną mamę. Jedni się dziwią, inni zupełnie nie. A powód tej niekontrolowanej radości przecież znają wszyscy, prawda?
Joanna Krupa i Asha-Leigh Presley Nunes
Joanna Krupa chyba już wszystkich zdążyła przyzwyczaić do tego, że opowiada w mediach otwarcie, co dzieje się w jej życiu prywatnym. To, że jest przy nadziei, ogłosiła nagle, siedząc na kanapie w "Dzień dobry TVN". Tak samo otwarcie wypowiadała się o swoim poprzednim partnerze, o rozstaniu, o intymnych chwilach, o nowym partnerze i o tym, że chcą powiększyć rodzinę.
W końcu się to stało. Joanna opublikowała natychmiast zdjęcia małej Ashy, w sieci zaroiło się od komentarzy. Zobaczcie niżej najnowsze zdjęcia opublikowane przez Krupę:
Joanna Krupa i Asha-Leigh Presley Nunes
Świeżo upieczeni rodzice nie posiadają się ze szczęścia. Na Instagramie mają już prawdziwy pamiętnik pierwszych chwil dziewczynki na świecie. Ktoś zdziwi się, że aż tyle upubliczniają? Pewnie - to kwestia osobistych poglądów. Jedni wolą zatrzymać takie momenty dla siebie, inni dzielą się nimi z internautami. Chyba nikt nie podejrzewał, że Joanna rozegra to inaczej? Przecież to najszczęśliwszy moment w jej życiu.
Joanna Krupa i Asha-Leigh Presley Nunes
Wystarczy przypomnieć sobie te wszystkie wywiady i programy, w których Joanna opowiadała, jak bardzo chce zostać mamą. Mroziła jajeczka na oczach tysięcy widzów! Naprawdę - jeszcze kilka lat temu o Joannie wszyscy wiedzieli dwie rzeczy: że kaleczy język polski w charakterystyczny sposób i że chce mieć dziecko.
Spełniło się marzenie, zatraciła się w nim, to jak można ją krytykować?