Joanna Kubisa ma raka. Była partnerka Bohdana Smolenia i szefowa jego fundacji potrzebuje pomocy
"Ratujmy Panią Asię! Nowotwór nie może być silniejszy" – taki tytuł nosi internetowa zbiórka. Joanna Kubisa, hipoterapeutka i prezes Fundacji Stworzenia Pana Smolenia, potrzebuje 600 tys. zł na leczenie.
W maju u Joanny Kubisy rozpoznano glejaka mózgu IV stopnia. Kobieta przeszła operację usunięcia guza w Szpitalu Klinicznym im. Heliodora Święcickiego w Poznaniu. Jak czytamy na stronie siepomaga.pl, w tej chwili prezeska fundacji Bohdana Smolenia jest poddawana chemio- i radioterapii w Wielkopolskim Centrum Onkologii.
"Wiemy, że nadzieją na przedłużenie życia jest immunoterapia w Kolonii w Niemczech. Dlatego potrzebne jest 600 tys. zł, by pokryć koszty związane z leczeniem" - piszą organizatorzy zbiórki.
Joanna Kubisa była związana z Bohdanem Smoleniem prywatnie i zawodowo. W 2004 r. przeprowadzili się do Baranówka pod Poznaniem. Trzy lata później powołali do życia Fundację Stworzenia Pana Smolenia, aby pomagać niepełnosprawny dzieciom, których rodziców nie stać na kosztową rehabilitację.
Smoleń i Kubisa stworzyli miejsce, w którym wciąż odbywają się zajęcia z hipoterapii, parapowożenia czy terapii poprzez kontakt z koniem.
"W 2016 r. po śmierci Bohdana Smolenia, kiedy wiele osób zadawało pytanie 'Co dalej z fundacją?', nie tylko ją utrzymała, ale również rozszerzyła jej działalność" - piszą bliscy pani Joanny.
"Pasowali do siebie, rozumieli się bez słów, połączyło ich głębokie uczucie. Ale gdy wydawało się, że wszystko się już układa, Bohdan Smoleń zaczął ciężko chorować" - tak związek Smolenia i Kubisy opisuje "Viva!".
Kubisa była przy słynnym kabareciarzu, kiedy przechodził kolejne udary, przebywał w szpitalu i kiedy wszczepiono my rozrusznik serca. "Przy życiu trzymała go miłość do Joanny, synów, wnuka Eryka" - pisze "Viva!".
Jeśli chcecie wesprzeć zbiórkę, kliknijcie tutaj.
Trwa ładowanie wpisu: instagram